Ruszyła odbudowa tamy w Stroniu Śląskim! Ma ochronić mieszkańców przed roztopami

Jarosław Wrona, DP, PAP | Utworzono: 2025-02-04 14:23 | Zmodyfikowano: 2025-02-04 14:30
Ruszyła odbudowa tamy w Stroniu Śląskim! Ma ochronić mieszkańców przed roztopami - Ruszyła odbudowa tamy w Stroniu Śląskim. Fot. Jarosław Wrona
Ruszyła odbudowa tamy w Stroniu Śląskim. Fot. Jarosław Wrona
Ruszyła odbudowa tamy w Stroniu Śląskim! Ma ochronić mieszkańców przed roztopami - 0
Ruszyła odbudowa tamy w Stroniu Śląskim! Ma ochronić mieszkańców przed roztopami - 1
Ruszyła odbudowa tamy w Stroniu Śląskim! Ma ochronić mieszkańców przed roztopami - 2

Ruszyły prace przy odbudowie tamy w Stroniu Śląskim. Jej pęknięcie podczas wrześniowej powodzi spowodowało zalanie Stronia, Lądka-Zdroju oraz wielu innych mniejszych miejscowości w Kotlinie Kłodzkiej. Podczas wtorkowego briefingu poinformowano, że Wody Polskie przejęły teren i rozpoczęły przygotowania do inwestycji.

Zobacz też: Recydywista groził nożem przy Dworcu Głównym. Może trafić do więzienia nawet na 30 lat

Obecne rozwiązanie będzie tymczasowe

Zbiornik na tamie przynajmniej na razie na pewno nie odzyska maksymalnej przepustowości i objętości na przyjęcie wody. Jak przyznał Jacek Drabiński, zastępca dyrektora RZGW we Wrocławiu, to tymczasowe rozwiązanie pozwoli zatrzymać w suchym zbiorniku od 150 do 200 tysięcy metrów sześciennych wody:

– W tej chwili trwają prace ziemne przygotowawcze, usypana będzie konstrukcja kamienna, wyprofilowana i przelana betonem. To będzie stanowiło grodzę tymczasową, która na wypadek wezbrania wiosennego, będzie stanowiła możliwość kontrolowanego, bezpiecznego przepuszczenia wody.

W przypadku większych wezbrań, woda będzie się przelewać nad budowaną konstrukcją. Jak przyznał Dariusz Chromiec, burmistrz Stronia, zabezpieczenie zbiornika było najważniejsze:

– Gdy teraz jesteśmy w fazie planowania i odbudowy, to cały czas myśleliśmy o tym zabezpieczeniu, że to jest bardzo ważne. Musimy wiedzieć, jakie będą kwestie zabezpieczające przed ewentualną wodą.

Koszt tymczasowego zabezpieczenia zbiornika oszacowano na kilkanaście milionów złotych. Prace na zbiorniku mają potrwać maksymalnie do 2 miesięcy.

W Legnicy: Zostali zatrzymani za pobicie. Policja znalazła u nich skradzione zegarki i biżuterię za 2 mln zł

Wcześniej prowadzono tu śledztwo

Jak tłumaczył w Stroniu minister Marcin Kierwiński, prace mogły ruszyć dopiero po wyrażeniu zgody przez prokuraturę, która prowadzi śledztwo w sprawie katastrofy budowlanej:

– Wykonywane były ekspertyzy na zlecenie prokuratury i cały ten obiekt był zabezpieczony przed jakimikolwiek pracami. Gdy tylko prokurator wyraził zgodę, przygotowany został projekt, dokładny plan remontu, weszli tutaj inżynierowie i eksperci.

W zeszłym tygodniu Prokuratura Okręgowa w Świdnicy, gdzie trwa śledztwo, poinformowała, że powołany zostanie zespół biegłych, którzy na specjalnie zbudowanym modelu tamy będą ustalać przyczyny jej przerwania.

Docelowo czoło zbiornika powinno zostać gruntownie przebudowane, powiedział Jacek Drabiński:

- Ten zbiornik wymaga kompleksowego, nowego spojrzenia, rozebrania i wybudowania prawdopodobnie nowej konstrukcji w połączeniu z retencją powyżej tego zbiornika w zlewni rzeki Morawka.

Minister Marcin Kierwiński zapowiedział, że jeszcze w lutym mamy poznać warianty ochrony przeciwpowodziowej dla zlewni Nysy Kłodzkiej.

Polecamy: "To kolejny krok w kierunku powrotu do normalności". Otwarto przedszkole modułowe w Stroniu Śląskim


Komentarze (5)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Boss2025-02-04 19:29:28 z adresu IP: (2a00:f41:b828:97ad:48a8:x:x:x)
Trzeba budować zbiorniki wodne. Część mieszkańców i działaczy PO z poseł Moniką Wielichowska na czele zablokowała onegdaj ich budowę. To poważnie przyczyniło się do nieszczęścia i zwiększenia skali zniszczeń.
~Dris2025-02-04 16:39:37 z adresu IP: (83.168.xxx.xxx)
Niż genueński to układ niskiego ciśnienia, który powstaje w rejonie Zatoki Genueńskiej na Morzu Śródziemnym. Tworzy się, gdy ciepłe, wilgotne powietrze z południa zderza się z chłodniejszym powietrzem z północy.Wędruje w kierunku północnym nad Czechy, Słowację i polewa. Wystarczą 3 dni opadów i gotowa powtórka
~PRL wciąż żywy2025-02-04 15:11:13 z adresu IP: (91.90.xxx.xxx)
Po co jest ten Miś .....
~Sens? 2025-02-04 14:51:15 z adresu IP: (78.131.xxx.xxx)
Jaki jest sens wydawania kilku milionów złotych teraz by potem rozwalić to co zostało zrobione?
~Turysta2025-02-04 15:55:01 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
Bo na wiosnę górskie rzeki wzbierają po roztopach i lepiej nie fundować sobie powtórki z września 2024, choćby w dużo mniejszej skali?