Damian Michalski został nowym piłkarzem Zagłębia. Z Lubina odszedł Kacper Bieszczad
Damian Michalski karierę piłkarską rozpoczynał w GKS-ie Bełchatów, gdzie przeszedł przez wszystkie szczeble juniorskie. W latach 2016–2019 występował w pierwszej drużynie. Łącznie dla tego Klubu rozegrał 40 spotkań, co udokumentował sześcioma bramkami. W 2017 roku wypożyczony został do Górnika Polkowice, w którym rywalizował na poziomie trzeciej ligi. Jego kariera zaczęła nabierać tempa, bowiem po powrocie z wypożyczenia zanotował znakomity sezon w Bełchatowie, który grał wówczas w drugiej lidze. Damian Michalski mógł się pochwalić sześcioma bramkami w 31 spotkaniach, co jest znakomitym wynikiem, biorąc pod uwagę, że gra na pozycji środkowego obrońcy. Jego dyspozycja zarówno jeśli chodzi o grę w ofensywie, jak i defensywie została zauważona przez Kluby z Ekstraklasy. Ostatecznie na sezon 2019/2020 trafił do Wisły Płock, gdzie w 30 starciach po raz kolejny udowodnił, że oprócz solidnej gry z tyłu potrafi dołożyć też ważne akcenty z przodu, bowiem zdobył cztery gole w rozgrywkach. Łącznie zgromadził dla Nafciarzy 79 meczów, w których siedmiokrotnie trafiał do siatki rywali oraz zaliczył też sześć ostatnich podań.
W sierpniu 2022 roku sprowadził go do swojego zespołu niemiecki SpVgg Greuther Fürth. Defensor szybko stał się piłkarzem wyjściowego składu i w pierwszym roku gry za granicą potwierdził swoje atuty, zdobywając w 23 spotkaniach cztery bramki oraz dwa razy asystując. Sezon 2023/2024 w barwach niemieckiej drużyny był również udany. Greuther Fürth zajął wysokie ósme miejsce w drugiej Bundeslidze, a Damian Michalski rozegrał 29 pojedynków i trafiał do siatki przeciwników trzykrotnie. W obecnych rozgrywkach przestał być graczem wyjściowej jedenastki i tylko w pięciu meczach zagrał w pełnym wymiarze czasowym. Taką sytuację postanowiło wykorzystać Zagłębie.
- Na pewno jest mi bardzo miło z tego powodu, że klub zainteresował się moją osobą. Chciałbym się w pełni odwdzięczyć dobrą postawą na boisku i wrócić na właściwe tory. Zainteresowanie Zagłębia pojawiło się już jakiś czas temu i finalnie udało się przeprowadził ten transfer. Jestem mocno zmotywowany do tego, by pomóc drużynie i osiągać z nią dobre wyniki, bo klub z pewnością zasługuje na walkę o wyższe cele - powiedział Damian Michalski, nowy zawodnik Miedziowych.
Damian Michalski podpisał kontrakt z KGHM Zagłębiem Lubin obowiązujący do 30 czerwca 2027 roku.
Z Zagłębia do Portugalii
Z dolnośląskim klubem pożegnał się natomiast Kacper Bieszczad. 22-letni bramkarz przenosi się na zasadzie transferu definitywnego do drugoligowego portugalskiego klubu FC Vizela.
Kacper Bieszczad dołączył do Akademii KGHM Zagłębia w 2016 roku, a w Ekstraklasie zadebiutował 10 lipca 2020 roku w meczu z Wisłą Płock. W pierwszej drużynie Miedziowych zanotował 27 spotkań, w których siedmiokrotnie zachowywał czyste konto. W międzyczasie miał też epizod Rakowie Częstochowa, gdzie dołożył dwa występy na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce. W ostatnim czasie szanse dostawał głównie w rezerwach Zagłębia, jednak nawet w drugim zespole nie był podstawowym golkiperem. Ostatecznie jego licznik w KGHM Zagłębiu II Lubin zatrzymał się na 43 meczach, w których dziewięć razy kończył spotkania bez straty żadnej bramki.
Bramkarz przechodzi do FC Vizela na zasadzie transferu definitywnego. Portugalski klub występuje na drugim poziomie rozgrywkowym i obecnie zajmuje miejsce w środku tabeli.
Przeczytaj także: Zagłębie Lubin przegrało w Szczecinie. Zadecydowała kontra Grosickiego
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.