Jeleniogórscy ratownicy szkolą się z samoobrony. Są też tacy, którzy korzystają z kamizelek kuloodpornych

Jakub Thauer, PL | Utworzono: 2025-01-31 14:33 | Zmodyfikowano: 2025-01-31 14:33
Jeleniogórscy ratownicy szkolą się z samoobrony. Są też tacy, którzy korzystają z kamizelek kuloodpornych - Piotr Bednarek, ratownik medyczny z Jeleniej Góry. Fot: Jakub Thauer/Radio Wrocław
Piotr Bednarek, ratownik medyczny z Jeleniej Góry. Fot: Jakub Thauer/Radio Wrocław

Ratownicy w kamizelkach kuloodpornych i po kursach samoobrony. A wszystko to, przez skrajnie niebezpieczne sytuacje, których na co dzień doświadczają w swojej pracy. Dbając o swoje bezpieczeństwo, jeden z jeleniogórskich ratowników medycznych - Piotr Bednarek, doświadczony niebezpiecznymi zdarzeniami w pracy, wyposażył się w kamizelkę kuloodporną. Jak mówi, ma jeszcze 30 lat pracy zawodowej przed sobą i chce o siebie dbać:

- Codzienna praca powodowała, że tą kamizelkę kupiłem. Jeździła ze mną w torbie, jeździła również z hełmem balistycznym na wszelki wypadek. Natomiast od soboty do każdego wyjazdu, czy to jest wyjazd do pacjenta w przychodni, w domu, czy w miejscu publicznym za każdym razem mam ta kamizelkę. Waży 2 kilogramy, więc wkłady balistyczne miękkie. Posiadanie takiej kamizelki może okazać się konieczne.

Przeczytaj: Spór o nowy most nad Ślęzą na Klecinie. Pojadą nim tylko tramwaje?

Jeleniogórscy ratownicy mogą liczyć na wsparcie policji

Ratownicy medyczni, w skrajnych sytuacjach mogą liczyć na pomoc jeleniogórskiej policji deklaruje podinspektor Edyta Bagrowska:

- Takie sytuacje dotyczą osób nietrzeźwych, pod wpływem środków odurzających, czy też z zaburzeniami psychicznymi. Wówczas zadaniem policji jest opanowanie agresora i doprowadzenie do sytuacji, aby ratownicy mogli bezpieczne wykonywać swoje zadania.

Medycy czekają też na rozwiązania ogólnokrajowe. W rządzie powołano kilkuosobowy zespół, który zajmie się zmianami dotyczącymi poprawy bezpieczeństwa ratowników medycznych. - Te kursy są po to, by zminimalizować ryzyko niebezpiecznych sytuacji, z którymi spotykają się w codziennej pracy ratownicy mówi dyrektor placówki - Ewa Redzisz:

- Żebyśmy wiedzieli jak zareagować kiedy ktoś nas zaatakuje nożem, butelką, żebyśmy wiedzieli jak się obronić kiedy ktoś chce nas dusić. Jaki ruchy wykonać żeby się z tego uwolnić no i żeby uciec. Nie chodzi tutaj o to, żebyśmy uczyli się bić, tylko żeby obronić się uciec, uwolnić się z tej sytuacji.

Ratownicy medyczni zgłosili do rządu 10 postulatów. Analizowane jest między innymi wyposażenie ich w kamery nasobne i kamizelki nożoodporne, a także kampanie edukacyjne, szkolenia z reagowania na agresję i pomocy psychologicznej. 

Posłuchaj relacji, którą przygotował reporter Radia Wrocław, Jakub Thauer. 

00:00
00:00

Polecamy również: Nauczyciele nie migali do uczniów, kuratorium oczekiwało zmian. Jak obecnie wygląda sytuacja w DSOSW nr 12?


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Cyk2025-02-02 05:02:53 z adresu IP: (2a02:a318:40e9:6d80:8cba:x:x:x)
Jelenia Góra, to najbardziej niebezpieczne miasto.
~Ewe2025-02-01 10:26:55 z adresu IP: (2a00:f41:1c51:36d9:d486:x:x:x)
~Janek2025-01-31 22:25:59 z adresu IP: (91.90.xxx.xxx)
Kamzelka kulodoporna nie obroni cię przed nożem - trzeba być idiota aby myslec inaczej