Naprawa wiaduktu na DK 3 w Jeleniej Górze kosztowała 4 mln zł. Kiedy estakada zostanie oddana do użytku?

Zbliżamy się do końca utrudnień na krajowej "trójce" w Jeleniej Górze. Jak mówią przedstawiciele urzędu estakada ma być niebawem oddana dla kierowców. Koniec remontu przekładano dwu krotnie, przez powódź i zły stan chodników. Mówi dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze, Piotr Cichowski:

- W tej chwili trwają montaże ostatnich elementów bezpieczeństwa ruchu. Oświetlenie zostało zamontowane. No i będziemy przystępowali do odbiorów. Najprawdopodobniej od piątku (31.01.), chcemy zrobić tak, żeby jak najszybciej uruchomić ruch. Oczywiście musimy wziąć pod uwagę, że w przypadku ewentualnych robót poprawkowych, no może być konieczność zwężenia do jednego pasa.

Teraz miasto zgłosiło się do rządu o blisko 6 milionów złotych. Ma być poprawiona druga nitka estakady. Tam też czeka wymiana chodników, ale nie wyklucza się również położenia nowego asfaltu.

Sprawdź: Naukowcy wysłali zaproszenia na darmowe, ważne dla zdrowia badania. Odpowiedziało tylko 6 procent osób

Mieszkańcy: 10 lat temu powinno być naprawiane

Jak mówią mieszkańcy, z którymi rozmawiał reporter Radia Wrocław Maciej Ryłkiewicz, remont był już dawno potrzebny:

- 10 lat temu powinny być naprawione.
- Ten wiadukt ma co najmniej kilkanaście lat.
- Remont tych kap chodnikowych chyba był potrzebny? [pyt.red]
- Były w złym stanie.
- Nawet jak rowerem jechałem, to musiałem uważać.
- Był potrzebny, bo był tak zdewastowany, że zagrażał życiu niekiedy.
- Tu jest cały tranzyt. Jedzie i na Szklarską i na Jakuszyce.
- Widzę, że ku końcowi, pracują dzień i noc.
- W najbliższych dniach powinien być koniec tego pierwszego odcinka. Przesunięty był termin ze względu na powódź, która wstrzymała na kilkanaście dni prace - dodaje prezydent Miasta Jelenia Góra, Jerzy Łużniak.

Za dodatkowe 6 milionów złotych ma zostać poprawiona druga nitka. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace ruszą na jesień tego roku.

Polecamy również: Spacerowicze w Parku Wschodnim czują... zapach ropy. Okoliczni mieszkańcy zgłaszają zanieczyszczenie rzeki