Szkoła w Goszczynie do likwidacji? Kurator: Dzieci mają zapewnioną doskonałą opiekę w innych placówkach

Nie ma jeszcze decyzji Dolnośląskiej Kurator Oświaty w sprawie likwidacji szkoły w Goszczynie (gmina Domaniów). O tej sprawie mówiliśmy i pisaliśmy na łamach Radia Wrocław w ubiegłym tygodniu. Władze gminy chcą zamknąć szkołę, do której uczęszczają głównie dzieci z niepełnosprawnościami.

Powodem tej decyzji jest mała liczba dzieci uczęszczających do placówki i brak możliwości finansowych na utrzymanie trzech szkół w gminie. Ponadto tylko dziewięciu uczniów to mieszkańcy gminy Domaniów. Pozostali mieszkają w sąsiednich gminach, a od nowego roku przestały obowiązywać wpłaty od gmin na dzieci uczące się w placówkach w innych gminach.

Przeczytaj: Dlaczego rektor Politechniki Wrocławskiej zrobił dyplom MBA na Collegium Humanum? "Musiałem się dokształcić"

Sytuacja jest dokładnie analizowana

Jak mówi Ewa Skrzywanek, Dolnośląska Kurator Oświaty, sytuacja w tej szkole jest dosyć trudna:

- Tam jest bardzo zróżnicowana sytuacja. To jest też pokłosie fundacji, która wcześniej funkcjonowała w Goszczynie, która te dzieci, można powiedzieć, zachęcała, czy tych rodziców, do przyjścia do tej szkoły. Gdyby doszło do podjęcia decyzji o likwidacji tej szkoły, dzieci mają zapewnioną doskonałą opiekę w poszczególnych szkołach.

Jak dodaje kurator na razie, żadne decyzje nie zostały podjęte:

- Sytuacja musi być bardzo dobrze obejrzana ze wszystkich stron. Mamy też oczywiście głosy rodziców, głosy nauczycieli. Zawsze zasięgana jest, jeżeli są związki zawodowe, opinia związków zawodowych. To zawsze bardzo trudny aspekt, nie tylko dotyczący dzieci, ale także aspekt społeczny. Likwidacja szkoły jest często trudną sytuacją dla całej wsi.

Polecamy: Polonez dla Fredry na Rynku we Wrocławiu. Tegoroczni maturzyści dotrzymali tradycji

Rodzice są załamani

Dla rodziców dzieci likwidacja szkoły, w której jest niewielu uczniów i każdy może liczyć na indywidualne podejście, to ogromna strata. Przeniesienie naszych dzieci do szkolnych "molochów" oznacza zatrzymanie się ich nauczania, mówią:

- Moje dziecko już chodziło do szkoły ogólnodostępnej. Potrzebuje nauczyciela wspomagającego i miało go tylko na dwóch lekcjach - polskim i matematyce - bo nie czyta i nie pisze ze słuchu. Na pozostałych lekcjach siedział, nic nie robił, a ja z nim robiłam lekcje w domu.
- Rodzice są wszyscy załamani. Będziemy się zastanawiać, co dalej?

Jak dodaje kurator, placówka w Goszczynie to nie jedyna szkoła z województwa dolnośląskiego, która ma być zlikwidowana.

Sprawdź też: Kolejne szkoły do likwidacji? Tym razem gmina spiera się z rodzicami w Chojnowie