"Po 40 latach pociągi znów pojadą obok jeziora Bielawskiego". Rozpoczęto rozbudowę linii w kierunku Gór Sowich
Po pięciu latach od przywrócenia kolei do Bielawy przyszedł czas kontynuację prac. Z początkiem roku ekipy budowlane wróciły na dawną trasę i rozpoczęto jej rozbudowę w kierunku Gór Sowich. - Jeszcze w tym roku będziemy mogli pojechać tuż pod samo Jezioro Bielawskie pociągiem - cieszy się Andrzej Hordyj, Burmistrz Bielawy:
- Na terenie Gminy Bielawa powstaną dwa kolejne przystanki. Jeden będzie się nazywał Bielawa Camping Sudety, drugi Bielawa Góry Sowie. Tutaj w uzgodnieniu z Marszałkiem Województwa Dolnośląskiego ustaliliśmy, że nastąpi zmiana tej nazwy, żeby była bardziej intuicyjna, bardziej przyjazna dla turystów przede wszystkim. Liczę na to, że już w okresie wakacyjnym turyści będą mogli dojechać do samego Campingu Sudety.
Sprawdź: Sąd wydał zgodę na areszt dla Dawida Z. To otwiera drogę do listu gończego za kierowcą z Głogowa
Mieszkańcy podchodzą do zapowiedzi z radością
Do tej pory ostatnie kilkaset metrów trzeba było pokonywać bocznymi ścieżkami na skróty lub głównymi trasami na około. Mieszkańcy na rozbudowę zareagowali z entuzjazmem:
- Wydaje mi się, że jest bardzo potrzebna, ludzie tego potrzebują.
- Na Jezioro Bielawskie przyjeżdża bardzo dużo ludzi i z Jeziora Bielawskiego idą w góry tak, że niech się Bielawa rozwija.
- Tyle młodzieży przecież, co ludzi jeździ latem na to jezioro, autobusy są przepełnione, a taki pociąg jeszcze jakby tam (pojechał - przyp.red.) to jest super.
- Bardzo dobry pomysł
- Powinien jeszcze dalej iść.
Gmina liczy, że dzięki tej inwestycji stanie się jeszcze bardziej atrakcyjna turystycznie. Dzięki kolei ma bowiem połączenia np. z Wrocławiem. - Po przeszło 40 latach pociągi znów pojadą obok jeziora- mówi Radiu Wrocław Andrzej Hordyj, Burmistrz Bielawy:
- Firma wykonawcza weszła już na torowisko, wymieniają podbudowę, niebawem będą układać podkłady, szyny, więc zakładam że tutaj postęp prac jest zgodny z harmonogramem. Rewitalizacja tego etapu ma zakończyć się w drugim kwartale tego roku.
Polecamy: Dzieci z terenów powodziowych pojadą na ferie zimowe! To efekt współpracy wielu środowisk
Pociągi mają pojechać docelowo do Srebrnej Góry
Na tym nie koniec, bowiem docelowo pociągi mają jechać jeszcze dalej. - W grudniu ogłoszono przetarg na kolejny etap odbudowy - przypomina Michał Nowakowski z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego:
- Niedługo rozstrzygnięty zostanie przetarg na wybór wykonawcy, który z kolei zrewitalizuje odcinek dwunastokilometrowy biegnący z Bielawy do Srebrnej Góry. W momencie w którym zostanie podpisana finalnie umowa z wykonawcą, ten będzie miał około 1,5roku na wykonanie swoich prac.
O tym, że przywrócenie kolei do Bielawy było dobrym krokiem mają świadczyć liczby. Jak mówi Radiu Wrocław Andrzej Hordyj - na tylko dwóch obecnie istniejących przystankach kolejowych w Bielawie każdego roku sprzedaje się 110tys biletów. Czas na składanie ofert mija jutro. Wiele wskazuje na to, że pociągiem do Srebrnej Góry prawdopodobnie dojedziemy już w 2027r.
Sprawdź również: Smogowe płuca badały powietrze w Karpaczu. Jaki jest wynik dwutygodniowych pomiarów?
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.