O 17:00 zawyją sygnały karetek pogotowia w całym kraju. Z jakiego powodu?
W sobotę w jednym z mieszkań w Siedlcach 64-letni ratownik został ugodzony nożem w klatkę piersiową i po przewiezieniu do szpitala zmarł. Zaatakował go mężczyzna, który wcześniej źle się poczuł i wezwał pogotowie. Sprawca miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Dziś ratownicy medyczni z całej Polski uczczą pamięć tragicznie zmarłego kolegi.
"W związku ze wstrząsającym wydarzeniem i tragiczną śmiercią na dyżurze naszego Kolegi ratownika medycznego, uprzejmie prosimy aby w poniedziałek, 27 stycznia 2025 r. o godzinie 17:00, zespoły ratownictwa medycznego, które nie będą wtedy udzielać pomocy medycznej, wyszły z budynków i włączyły na minutę sygnały karetek. W ten sposób uczcijmy pamięć tragicznie Zmarłego, jednocząc się zarazem z jego Rodziną oraz całym środowiskiem" - brzmi oficjalny komunikat wydany przez Krajową Izbę Ratowników Medycznych.
O włączenie sygnałów świetlno-dźwiękowych we wszystkich jednostkach zaapelowała także Państwowa Straż Pożarna.
W popołudniowym programie Radia Wrocław Para dla Dolnego Śląska gościem był Kacper Mazurkiewicz, ratownik medyczny, nauczyciel akademicki i biegły sądowy:
Przeczytaj też: Oława: Pracownicy MOPS-u przeszli kurs samoobrony. Ma to im pomóc w trudnych sytuacjach
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.