Głogów: Na razie nie będzie listu gończego za Dawidem Z., który taranował przechodniów
Jak informuje Gazeta Wyborcza, wydanie listu gończego za kierowcą Dawidem Z., który w sobotę, 18 stycznia, próbował rozjechać samochodem grupę przechodniów, przeciągnie się w czasie. Posiedzenie sądowe w sprawie aresztu dla poszukiwanego mężczyzny zostało zaplanowane dopiero na 18 lutego.
Policja na podstawie nagrań z tego zdarzenia ustaliła tablice rejestracyjne i tożsamość kierowcy. Niestety, do tej pory nie został on zatrzymany. 21 stycznia Prokuratura Rejonowa w Głogowie skierowała wniosek o areszt na okres 30 dni od dnia zatrzymania 32-latka kierującego land roverem. Ponadto mężczyźnie postawiony został zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, który zagrożony jest kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
- Z uwagi na wielokrotną uprzednią karalność podejrzanego, wobec którego orzekano wcześniej kary grzywny, ale także ograniczenia i pozbawienia wolności, istnieje realne prawdopodobieństwo wymierzenia surowej kary pozbawienia wolności, co także jest przesłanką do stosowania tego izolacyjnego środka zapobiegawczego - wyjaśnia Liliana Łukasiewicz z Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Aby prokuratura mogła wydać list gończy niezbędna jest decyzja sądu o areszcie. Na tę jednak będziemy musieli poczekać do 18 lutego.
Czytaj także: Bezczelna kradzież! Strażacy z Kunic stracili cenny sprzęt do ratowania na wodzie
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.