Bezczelna kradzież! Strażacy z Kunic stracili cenny sprzęt do ratowania na wodzie
W ubiegłym tygodniu, złodziej okradł prywatny garaż, w którym strażacy z Kunic trzymali nowo zakupiony sprzęt. Niestety brakowało na niego miejsca w remizie. Łupem padły akumulatory z agregatu prądotwórczego, a przede wszystkim warty 20 tysięcy silnik do motorówki, którą strażacy nacieszyli się zaledwie miesiąc. Komendant gminny jednostki OSP w Kunicach Kamil Pietrzyk podkreśla, że przez wiele lat mogli tylko marzyć o takim sprzęcie:
- Wiele lat przymierzaliśmy się do tego by takie coś zakupić no i teraz się udało i nie możemy jej dalej używać. Pięcioosobowa plus miejsce na deskę z osobą poszkodowaną, no motorówka jest szybka, silnik miał 20 koni mechanicznych, porządny sprzęt.
Ważne: W piątek we Wrocławiu zawyją syreny alarmowe! Jaki jest powód ich uruchomienia?
Motorówka jest ważnym sprzętem, który realnie pomaga strażakom w gminie Kunice
W gminie Kunice dochodzi do wielu interwencji na wodzie, znajduje się tam kilkanaście zbiorników wodnych, w tym dwa duże jeziora: Kunickie i Jaśkowickie. Motorówka miała ułatwić pracę ochotników i skrócić czas reakcji na zgłoszenia. Dziś stoi jednak bezużyteczna. Policja wciąż poszukuje sprawców. O szczegółach mówi Jagoda Ekiert z legnickiej policji:
- Sprawca po uprzednim zerwaniu kłódki zabezpieczającej garaż, dostał się do wnętrza pomieszczenia, skąd dokonał kradzieży nowego silnika zaburtowego. Policjanci podejmują szereg czynności, by jak najszybciej zatrzymać sprawcę kradzieży i odzyskać skradzione mienie.
Wójt gminy Kunice wstępnie zapowiedział, że zrobią wszystko, by znaleźć środki na rozbudowę remizy. Strażakom udało się zakupić sprzęt z pieniędzy w ramach akcji „Bitwa o remizy" za wysoką frekwencję w ostatnich wyborach parlamentarnych.
Posłuchaj relacji, którą przygotowała reporterka Radia Wrocław, Karolina Bieniek.
Sprawdź również: Metamorfoza Centrum Psychologiczno-Pedagogicznego w Kłodzku. Zobacz, jak teraz wygląda
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.