Liceum w Jeleniej Górze rezygnuje z ocen cząstkowych. Jak wpływa to na wyniki uczniów?

Maciej Ryłkiewicz, DP | Utworzono: 2025-01-23 19:03 | Zmodyfikowano: 2025-01-23 19:04
Liceum w Jeleniej Górze rezygnuje z ocen cząstkowych. Jak wpływa to na wyniki uczniów? - Jeleniogórskie liceum rezygnuje z ocen cząstkowych. Fot. Maciej Ryłkiewicz
Jeleniogórskie liceum rezygnuje z ocen cząstkowych. Fot. Maciej Ryłkiewicz

Bez kartkówek i ocen cząstkowych w trakcie roku szkolnego. Uczniowie drugiej klasy jeleniogórskiego Zespołu Szkół Technicznych i Licealnych mają powody do uśmiechu, ale też i dobre wyniki. Mówi Anna Gomułka, nauczycielka języka polskiego:

- To nie jest tak, że uczeń jest zupełnie pozbawiony ocen. Dlatego, że nauczyciel i tak jest zobowiązany wystawić ocenę w formie stopnia na semestr oraz na koniec roku. Natomiast zrezygnowaliśmy z ocen cząstkowych. Zamiast tego uczeń dostaje informacje, w jakim procencie opanował dany materiał oraz dostaje konkretne wskazówki, co się mieści w tym opanowanym przez niego materiale.

Sprawdź też: Informatyka z psychologią? Startuje nowy kierunek na Politechnice Wrocławskiej

Brak ocen cząstkowych... motywuje?

A jak oceniają taki system uczennice Zespołu Szkół Licealnych i Technicznych im. Śniadeckiego?

- Nie musimy się stresować sprawdzianami i jest taka motywacja, że trzeba się też samemu uczyć, ale do jakiegoś jednego większego sprawdzianu, a nie cały czas się stresować co tydzień jakąś kartkówką, na przykład, że się nie zda.
- To właśnie bardziej motywuje do nauki. Jest mi łatwiej, jak widzę, że mam coś zaliczone, niż na przykład ocenę.

Na razie w jeleniogórskim liceum brak ocen cząstkowych jest stosowany na języku polskim i językach obcych. Klasa druga, w której nie ma ocen cząstkowych, na koniec tego semestru ma średnią z języka polskiego 4,5. Taki system ocen w jeleniogórskim liceum ogólnokształcącym im. Śniadeckiego jest wprowadzony w dwóch klasach.

Posłuchaj całego materiału Macieja Ryłkiewicza, reportera Radia Wrocław:

00:00
00:00

Przeczytaj: W Legnicy rusza Szkolny Budżet Obywatelski. Uczniowie mają do rozdysponowania 160 tysięcy złotych

 


Komentarze (10)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Gość 2025-01-26 19:12:44 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Nic to nie zmienia, zamiast ocen w skali 1-6 pojawiają się procenty i punkty. Czyli nadal oceny tylko zamiast czwórki czy piątki w dzienniku pojawia się 45% lub skala punktowa 17/30. Po co to mieszać?
~lolpol2025-01-26 10:00:05 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
sama chodze do tej szkoly, to jest chore co sie tu dzieje. wszyscy mamy dosc, niedlugo pojawi sie petycja na teamr odwolania tego chorego nowego programu
~belfer122025-01-25 16:31:00 z adresu IP: (81.219.xxx.xxx)
No to przestaną chodzić. A może od razu on line. Same oszczędności. Nikt nie zachoruje i nagle wszyscy nauczyciele będą zdrowi. Potem jak na podyplomówkach egzamin on line i wszyscy są zadowoleni.
~Mmm2025-01-25 12:54:18 z adresu IP: (193.28.xxx.xxx)
W żadnej szkole nie ma ocen cząstkowych, są oceny bieżące. Mogą mieć formę oceny wyrażonej stopniem, oceny procentowej lub informacji zwrotnej.
~Kitku2025-01-25 12:36:16 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Stres związany z kartkówkami, sprawdzianami... Tak, chrońmy dzieci (a tu przecież ludzi na skraju dorosłości, skoro to technikum) przed wszystkim, trzymajmy pod kloszem izolując od każdego potencjalnego zagrożenia fizycznego i teraz psychicznego, a zobaczycie co z nich wyrośnie. Sami je krzywdzicie, nie pozwalając im się "sparzyć ogniem", a potem pójdą dalej i nie będą potrafili normalnie żyć, gdy staną w obliczu nieznanej im sytuacji. Dostaną zadanie od pracodawcy wymagające myślenia, zarządzania czasem, wykazania się, poszukania głębiej w przepisach... i co zrobią? Bo przecież tu już nie będzie nikogo, kto by ich nauczył właściwej reakcji. Oczywiście, liczy się też wiedza, zdobyta w obojętnie jaki sposób, ale jednocześnie ucząc się - choćby rzeczy, które w życiu nam się na pewno nie przydadzą i o których i tak szybko zapomnimy, rozwijamy swój mózg. A umiarkowany stres jest dobry - przygotowuje nas i uodparnia na naprawdę trudne sytuacje w naszym życiu. To wszystko przyda nam się w na dalszych etapach edukacji i w życiu zawodowym. No chyba, że ktoś nie ma ambicji i wystarczy mu rola zwykłego konsumenta. Ps. nie twierdzę, że uczniowie w szkołach mają sielankę - przebywając w gronie rówieśników szybko uczą się, komu można zaufać, a kto cię chce tylko wyszydzić i zniszczyć. To też jest i był szkoła życia dla większości z nas, a obecne pokolenie ma trudniej, musząc się dostosować do obowiązującej mody i trendów - albo stanie się wyrzutkiem, pośmiewiskiem i jeszcze net się dowie o wszystkim. Ale tekst jest nie o tym.
~szymon 2025-01-24 22:55:37 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Taki system oceniania z języków jest w porządku natomiast gdyby miał być z każdego przedmiotu zwiększyła by się nie zdawalność . Jako uczeń tej szkoły uważam że ten system jest dużo bardziej stresujący niż oceny cząstkowe .
~Anonim2025-01-24 21:46:34 z adresu IP: (2a00:f41:58e7:1fa9:0:x:x:x)
Proszę sprawdzić jak prawidłowo brzmi nazwę szkoly
~Adam2025-01-24 19:58:29 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
System oceniania w polskiej szkole to zło samo w sobie. Niesprawiedliwy, stresujący. Przyzwyczajenia rodziców powodują ich negatywny odbiór. Pytanie . Uczysz się dla oceny czy po to by wiedzieć ? Jeśli dostajesz info zwrotne czego dokładnie nie wiesz, nie rozumiesz to chyba dokładniejsza dla Ciebie informacja niż ocena w formie cyfry. Konserwatywne szkoły, konserwatywni nauczyciela i rodzice zawsze będą podważać to co inne , nowe choćby mówiono im że w krajach skandynawskich , które są uważane za najlepsze pod względem edukacji ocena ma formę hybrydową i nie jest traktowana jak wyrocznia.
~@Adam2025-01-25 11:21:03 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Bzdura. Ocena właśnie określa poziom opanowania danego zakresu materiału i w żadnym stopniu nie zastępuje informacji zwrotnej o popełnionych błędach lub brakach w zdobywanej wiedzy. Nigdy tak nie było.
~Uczeń 2025-01-24 19:25:04 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Większości uczniów nie spodobał się ten system oceniania jak i podejście do niego, szczególnie maturzystom, dlatego też dla nich odpuszczono ten pomysł. Oceny cząstkowe były i tak powinno zostać, pokazywały one na jakim poziomie jest dany uczeń na bieżąco i nie musiał mieć aż 50% wiedzy z całego semestru podczas testu na koniec semestru. Oczywiście każdy może mieć swoje zdanie na ten temat ale jeżeli ten system oceniania pozostanie i będzie stosowany na wszystkich przedmiotach, uczniowie mogą później mieć problemy ze zdawalnością z przedmiotów