Po powodziach z 2024 roku powiat kłodzki chce stworzyć system ostrzegania. Brakuje 14 milionów złotych

Jarosław Wrona, PL | Utworzono: 2025-01-23 08:07 | Zmodyfikowano: 2025-01-23 08:09
Po powodziach z 2024 roku powiat kłodzki chce stworzyć system ostrzegania. Brakuje 14 milionów złotych - Kłodzko w trakcie powodzi we wrześniu 2024 roku. Fot: Radio Wrocław
Kłodzko w trakcie powodzi we wrześniu 2024 roku. Fot: Radio Wrocław

Starostwo powiatowe w Kłodzku ma gotowy projekt głosowego ostrzegania mieszkańców przed kataklizmami, ale brakuje 14 mln złotych. Jak przyznał Radiu Wrocław Grzegorz Sienkiewicz, szef powiatowego wydziału zarządzania kryzysowego, dokumentacja była przygotowana już w 2023 roku, jednak nie udało się pozyskać unijnych środków. Jak tłumaczy, system działałby wykorzystując wszystkie warianty łączności, również drogą radiową:

– Miały współpracować zarówno lokalny system osłony przeciwpowodziowej i system wczesnego ostrzegania i alarmowania, oparty o syreny alarmowe, elektroniczne, które mają możliwość wydawania komunikatów głosowych dla ludności.

Przeczytaj: Czy "dziura" przy Stadionie Miejskim zniknie? Aktywiści sprzeciwiają się budowie hali

Mieszkańcy oceniają, że wprowadzenie systemu może być dobrym pomysłem

Jak przyznają mieszkańcy Ołdrzychowic Kłodzkich, takie rozwiązanie może być bardzo dobre:

– Na pewno byłoby lepiej. Po prostu by ludzie wiedzieli wcześniej, że ostrzegają przed powodzią. Nie było w ogóle ostrzeżenia w tym roku [red. 2024]. Nie było łączności, nie było telefonów, nie było nic. Nadajniki są na Czarnej Górze, które by podawały.

Kłodzkie starostwo ma gotowy projekt i od 2023 roku stara się o środki, tłumaczy Grzegorz Sienkiewicz, szef powiatowego wydziału zarządzania kryzysowego:

– W ramach programu Life złożony był w roku 2023. W roku 2024 otrzymaliśmy informację zwrotną, że projekt nie uzyskał wymaganej liczby punktów, żeby był dalej procedowany. Po powodzi rozmawialiśmy ze stroną rządową, nie mamy na razie informacji zwrotnej żadnej.

Podczas wrześniowej powodzi na ziemi kłodzkiej zawiodły systemy łączności GSM i internetowe. Prosty system radiowy miałby być niezawodny.

Polecamy również: Karkonoski GOPR rekrutuje! Ile zarabiają górscy ratownicy i jak zostać jednym z nich?

 


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Gires2025-01-23 15:49:01 z adresu IP: (83.168.xxx.xxx)
System ostrzegania nie zabezpieczy przed fala powodziową. Głuchołazy , Stronie Śląskie , Paczków ,Kłodzko i Lądek Zdrój ( w gorszej sytuacji, bo rzeka płynie przez centrum, więc musi być kanał Ulgi poza miastem) i inne zalane poniosły olbrzymie straty. Niestety , należy wyburzyć budynki minimum 100 m od rzeki i poszerzyć koryto rzeki, wybudować wysokie wały po obu stronach. Wysiedlonym wcześniej wybudować osiedla nowych , docelowych budynków, np. osiedle domów modułowych – nie kontenerów. Nie ma co czekać , tylko działać. Czesi nie zatrzymają wielkiej wody, bo nie mają gdzie i kolejny Niż Genueński zrobi większe zniszczenia. Umożliwić przepływ takiej ilości wody , bez uszczerbku dla okolicy. Niestety należy zagrożone - obecnie zalane miejscowości odgrodzić wałami. Tak samo wioski , które uległy zalaniom. Teren podgórski musi być zabezpieczony , bo Niże Genueńskie będą tworzyć się w każdej chwili. Wystarczy 3 dni potężnego deszczu i gotowa powtórka. Po wielkich powodziach w 1903 i 1905 r Niemcy planowali wybudowanie 49 zbiorników na dopływach do rzeki Odry. Pomysł został podchwycony po powodzi w 1997. Ale pozostało na planach. Więc zagrożenie pozostaje. Należy zrealizować podniesienie wałów przeciwpowodziowych oraz budowę systemów małej retencji . - Kluczowe jest również wprowadzenie rozproszonej retencji na mniejszych ciekach wodnych. W miejscach, gdzie istnieje możliwość wyznaczenia terenów pod zbiorniki retencyjne, należy zatrzymywać wodę, która obecnie z ogromnym impetem spływa z Sudetów. Mamy super fachowców w ministerstwach budownictwa, projektantów, niech szybko myślą i działają. Tak samo z miejscowościami, które zostały zalane przez rozlewiska - budowa p.powodziowych, suchych zbiorników , należy zrealizować podniesienie wałów przeciwpowodziowych oraz budowę systemów małej retencji .To są wielkie koszty ale każda gmina może jednak poczynić takie działania dla swojego bezpieczeństwa.