"Zmasakrowali mi żonę". Lekarz z Legnicy miał siłą wykonać kolonoskopię
Pacjentka twierdzi, że podczas badania - z powodu silnego bólu - cofnęła zgodę na wykonanie kolonoskopii. Mimo to lekarz z legnickiej przychodni miał je kontynuować, a badanie przerwał dopiero mąż pacjentki, który słysząc krzyki wtargnął do gabinetu.
Przeczytaj: Ogłoszono konkurs na dyrektora wrocławskiego szpitala. To efekt głośnego zwolnienia
Prokuratura bada sprawę
Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka prokuratury okręgowej w Legnicy, potwierdza, że badają taką sprawę. Jest jednak za wcześnie, by mówić o konkretnych ustaleniach:
- Ten czyn został wstępnie zakwalifikowany jako wykonanie zabiegu leczniczego bez wymaganej zgody. Prokurator zażądał od przychodni nadesłania kompletu dokumentacji lekarskiej, a także nagrania z monitoringu.
Co więcej, w ostatnich dniach do prokuratury wpłynęło zawiadomienie - także z tej przychodni - w sprawie zachowania najprawdopodobniej męża tej pacjentki:
- Związane z zachowaniem mężczyzny, który domagał się określonych kwot pieniędzy w zamian za odstąpienie od czynności.
Jeżeli okaże się, że lekarz wykonał badanie bez wymaganej zgody, grozi mu nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Sprawdź też: Dużo infekcji i ograniczenia w szpitalach. W których placówkach skrócono godziny odwiedzin?
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.