Assad Al Hamlawi napastnikiem Śląska

WK, inf. prasowa | Utworzono: 2025-01-20 18:21
Assad Al Hamlawi napastnikiem Śląska - Assad Al Hamlawi to drugi zawodnik, który dołączył do Śląska w zimowym okienku transferowym. Fot. slaskwroclaw.pl
Assad Al Hamlawi to drugi zawodnik, który dołączył do Śląska w zimowym okienku transferowym. Fot. slaskwroclaw.pl

Assad Al Hamlawi urodził się 28 października 2000 roku w szwedzkim Helsingborgu. Jego ojciec jest Palestyńczykiem, a matka Szwedką. Poważną piłkarską karierę rozpoczynał w oddalonym o nieopodal trzydzieści kilometrów od rodzinnej miejscowości Angelholmie. Młody napastnik w młodzieżowych zespołach wyróżniał się na tyle, że na początku 2020 roku przeszedł do jednego z największych klubów w regionie – Helsingborgs IF.

Wzmocnienie na pozycji napastnika było dla nas priorytetem. Dokładnie i szczegółowo przyglądaliśmy się wielu opcjom, otrzymywaliśmy wiele ofert, lecz ostatecznie oceniliśmy, że to właśnie Assad najlepiej pasuje do naszej filozofii. To waleczny i skuteczny piłkarz, który najlepsze lata kariery ma dopiero przed sobą – komentuje dyrektor sportowy Śląska Wrocław, Rafał Grodzicki.

Wraz z dołączeniem do Helsingborga Assad spełnił jedno ze swoich największych piłkarskich marzeń – zadebiutował w Allsvenskan (szwedzki odpowiednik PKO BP Ekstraklasy). Miało to miejsce 7 czerwca 2020 roku w Sztokholmie, gdy napastnik pojawił się w końcówce zremisowanego spotkania w Sztokholmie z Djurgardens IF. Ostatecznie jednak Szwed nigdy nie zdołał się przebić na stałe do wyjściowej jedenastki. Łącznie w barwach "Czerwonych" rozegrał 39 spotkań. Al Hamlawi zdobył dla HIF łącznie pięć goli i zanotował jedną asystę. W międzyczasie wylądował też na wypożyczeniu w Jonkopings Sodra IF.

Po pozostawiającym niedosyt pobycie w Helsingborgu Assad występował jeszcze w Varbergs BoIS, a w połowie 2023 roku wrócił do swojego macierzystego klubu – Angelholms FF. Tam nieco odżył, dostawał sporo więcej szans na grę i na początku następnego roku postanowił spróbować swoich sił za granicą. Wylądował w... tajskim Prime Bangkok FC. Do kraju Trzech Koron wrócił dość szybko, bo po trzech miesiącach. Ze stolicy Tajlandii przeniósł się do niespełna 40-tysięcznej Uddevalli, gdzie przywdział koszulkę miejscowego IK Oddevold.

Assad Al Hamlawi w jeden sezon stał się królem Superettan (drugi poziom rozgrywkowy w Szwecji). 24-latek w 28 spotkaniach zdobył 14 bramek i wraz z Dijanem Vukojeviciem i Kalle Holmbergem sięgnął po koronę króla strzelców. Szwed ma prawie 190 centymetrów wzrostu, świetnie gra głową, lecz nie jest dziewiątką, która tylko czeka na okazje w polu karnym rywala. Pomaga w rozegraniu, jest niezły technicznie i nie boi się uderzyć z dystansu. W ubiegłym sezonie zdobył kilka naprawdę ładnych goli i co najważniejsze – pomógł drużynie w walce o utrzymanie w lidze.

ZOBACZ TEŻ: Wokół Śląska: gościem Ante Simundza, nowy trener WKS-u


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.