203 miliony złotych dla Wrocławia z Krajowego Planu Odbudowy

@WKS do...: To może przypomnij mi stopę zwrotu z plastikowej choinki w Rynku.

Inwestycja, powiadasz? Możesz mi przypomnieć, jaką stopą zwrotu z poniesionych na WKS wydatków może się pochwalić miasto?

@WKS do...: Tak,tak zadaniem własnym gminy jest zapewne: utrzymywanie parkomatów za 16 mln zł rocznie,rowerów za 11 mln zł rocznie oraz choinki w Rynku za 1 mln zł.Wrocławski Klub Sportowy Śląsk Wrocław Sportowa Spółka Akcyjna jest w 99,11% własnością Gminy Wrocław.Więc to jest praktyka normalna,że większościowy właściciel inwestuje we własną własność.

Czy prowadzenie szkół jest zadaniem własnym gminy? Tak, jest. Czy prowadzenie klubu piłkarskiego jest zadaniem własnym gminy? Nie, nie jest. Dziękuję - nie mam innych pytań.

@Edi i inni: Budżet Wrocławia wynosi ok. 8 miliardów 200 milionów zł ,a jakie są jego główne wydatki: Oświata: 2,82 mld złotych.Na 83 wrocławskie szkoły podstawowe w 2025 roku przewidziano 937,4 mln złotych (w tym 620,1 mln zł to wynagrodzenia nauczycieli i pozostałych pracowników szkół). Wydatki na wrocławskie MPK zaplanowano na 932,8 mln złotych, co stanowi aż 11,4% budżetu miasta. W tej kwocie zawiera się m.in. zakup nowych autobusów i tramwajów, „zakup usług przewozowych” dla osób objętych „bezpłatną” komunikacją miejską oraz utrzymanie i konserwacja infrastruktury tramwajowej. Co ciekawe, znacznie mniej kasy przewidziano na utrzymanie samych dróg. I tak na utrzymanie i rozbudowę powiatowych dróg publicznych pójdzie 441,4 mln zł, a na gminne 140,1 mln zł. Równe 16 milionów złotych ma pochłonąć obsługa znienawidzonej przez zmotoryzowanych wrocławian strefy płatnego parkowania. Przystanki MPK kosztować nas będą ponad 10 mln zł, a przeszło 11 milionów system rowerów miejskich. Gmina Wrocław jest też największym zarządcą nieruchomości w mieście, oferując najem mieszkań komunalnych. Gospodarka mieszkaniowa miasta będzie nas kosztować 523 mln złotych, z tego prawie 50 milionów pochłonie sam Zarząd Zasobu Komunalnego (z tego prawie 90% to wynagrodzenia jego pracowników). Ale największą pozycję w tej kategorii (394 mln zł) stanowi koszt „gospodarowania zasobem mieszkaniowym gminy”. Ponad 7 mln zł to koszty działalności nadzoru budowlanego, a wrocławskie cmentarze potrzebować będą ponad 5 milionów złotych. Kolejne 14 mln zł trafi do spółek komunalnych jako wniesienie wkładu. Wrocławian powinny również zainteresować koszty utrzymania administracji publicznej, które w 2025 roku pochłoną ponad 500 mln złotych.Najdroższy będzie urząd miejski, którego budżet podliczono na 337,3 mln zł. Rada Miejska kosztować nas będzie 9,8 mln zł (w tym 5 mln zł to diety 37 radnych i wynagrodzenia pracowników biura). Reszta (4,4 mln) trafi do 48 rad osiedli. Wśród rozmaitych wydatków w tej kategorii zaplanowano także 1,5 mln zł na organizację wyborów prezydenta Polski. Wrocław wyda także 66,1 mln zł na Państwową Straż Pożarną. 43,2 mln zł pochłonie wrocławska Straż Miejska. Miejscy urzędnicy chcą przeznaczyć 35,2 mln zł na „przeciwdziałanie alkoholizmowi”, w tym 26,2 mln zł pójdzie na rozmaite dotacje. Na dokładkę miasto przeznaczy 3,57 mln zł na izby wytrzeźwień, zwanym potocznie „najdroższym hotelem w mieście”. Kto nie zintegruje się w ośrodku przy ulicy Sokolniczej, może skorzystać z oferty miejskich centrów integracji społecznej, na które przeznaczono 3,2 mln zł. I na koniec koszt nowej plastikowej choinki w Rynku 1 mln zł.W tym wszystkim 19 mln zł dotacji dla WKS czyli 0,23% budżetu to trochę więcej niż na system rowerów miejskich - 11 mln zł,przystanki MPK - 10 mln zł,czy diety 37 radnych miejskich - 5 mln zł.Żeby to jeszcze lepiej przedstawić to za dotację dla Śląska można kupić 19 choinek do Rynku :-)

Istota problemu polega na tym, że de facto mamy do czynienia z działaniem na szkodę większości mieszkańców miasta. Marnotrawstwem jest bowiem przekazywanie części przychodów np. z ZOO lub MPWiK na sponsorowanie klubu sportowego. Bałwanieniem do kwadratu jest finansowanie ze środków publicznych klubów sportowych nastawionych na osiąganie zysku. Jeżeli WKS Śląsk nie potrafi na siebie zarobić to czym prędzej należy ich rozgonić. A jeżeli tzw. "kibice" zechcą ich sponsorować własnym staraniem i na własny koszt to nie ma żadnych przeszkód w tym zakresie.