Za miłosne wyznanie może trafić do więzienia na ponad 7 lat!
Na początku grudnia ubiegłego roku funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Jaworze zostali powiadomieni o uszkodzeniu elewacji miejscowego szpitala. Jak się okazało, ktoś zieloną farbą w sprayu wymalował na ścianie budynku serce oraz napisy. Straty zostały wycenione na kwotę 1500 złotych.
- Sprawą zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego, którzy w pierwszej kolejności zabezpieczyli nagranie z monitoringu. Na filmie jak na dłoni widać wandala, który maluje zieloną farbą w sprayu serce oraz nanosi na nim napisy „N+K NA ZAWSZE” - informuje podkom. Ewa Kluczyńska, z KPP w Jaworze. - Dzięki temu nagraniu kryminalni szybko namierzyli zakochanego „artystę”. Okazał się nim 28-letni mieszkaniec Jawora dobrze znany jaworskim stróżom prawa z wcześniejszych podobnych wybryków - dodaje.
POLECAMY: Powódź zerwała most w Wawrzeńczycach. Mieszkańcy nadal chodzą po prowizorycznej kładce
W środę (15 stycznia br.) wandal został zatrzymany i usłyszał zarzut zniszczenia mienia. W swoich wyjaśnieniach tłumaczył, że do takiego zachowania popchnęła go wielka miłość do dziewczyny, która przebywała w tamtym okresie w jaworskim szpitalu. Podejrzany chciał ją odwiedzić, jednak ze względu na późną porę, a dochodziła prawie północ, personel szpitala odmówi mu wizyty. Zrozpaczony i pełen emocji postanowił wyrazić swoje uczucie w niecodzienny sposób.
W świetle obowiązujących przepisów za uszkodzenie mienia 28-latkowi grozić może kara nawet do 7,5 roku pozbawienia wolności. Mężczyzna będzie bowiem odpowiadał w warunkach tak zwanej recydywy. Niezależnie od tego, podejrzany będzie musiał też pokryć koszty związane z naprawieniem szkody.
Czytaj także: W Jeleniej Górze ziemia zapadła się pod samochodem! Wszystko na terenie dawnego targowiska "Flora"
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.