Wróżka skazana na 3,5 roku więzienia. Wyłudziła ponad 5 milionów złotych!
Legnicki sąd skazał Agatę N. na 3,5 roku więzienia za oszustwo. Orzekł też grzywnę w wysokości 50 tysięcy złotych i nakazał spłatę wyłudzonych pieniędzy.
Zobacz też: Śmierć więźnia w zakładzie karnym na Kleczkowskiej. Prokuratura zawiesza śledztwo
Kobieta zaufała wróżce w 2009 roku
Reklamująca się jako wróżka o nadprzyrodzonych zdolnościach Agata N. w 2009 roku obiecała Polce od lat mieszkającej za granicą, że odprawiane przez nią rytuały spowodują pozytywne zmiany w jej życiu. Utrata pracy, niepokój związany z niepewną sytuacją życiową i samotność skłoniły pokrzywdzoną do kontaktu z wróżką jasnowidzką. Jej ofertę znalazła w internecie. Wróżka zapewniała m.in. o tym, że do kobiety wróci jej były partner.
- Na początku opłata za rytuały wynosiła od 300 do 600 złotych, a potem ich cena rosła – powiedziała w środę prok. Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Kobieta straciła pracę i mieszkanie. Nie miała pieniędzy, ale Agata N. zachęcała ją do dalszego uczestniczenia w „magicznych rytuałach”. Mówiła, że rachunki za nie będzie mogła uregulować później. Przekonywała, że sytuacja życiowa kobiety wymaga „kolejnych i mocniejszych obrzędów”.
- Pokrzywdzona postanowiła zaufać skazanej i kontynuowała spotkania, zadłużając się na duże kwoty – wskazała prok. Łukasiewicz.
Przeczytaj także: Wrocław: Wycięto trzy drzewa przy pomniku Fredry na Rynku. Dlaczego?
Wróżka świadczyła "usługi" przez 12 lat
Kobieta korzystała z usług wróżki do stycznia 2021 roku. Gdy chciała z nich zrezygnować, Agata N. straszyła ją „złymi energiami, brakiem powodzenia w życiu prywatnym i zawodowym, utratą zdrowia, urodzeniem chorego dziecka oraz obywatelami obcych państw, którzy mieliby zrobić jej krzywdę”. Długi urosły do kwot, których nie była w stanie uregulować. Wróżka namówiła ją wtedy do świadczenia usług seksualnych. Pieniądze z nierządu kobieta przekazywała Agacie N. – średnio 1400 funtów miesięcznie. Trwało to według prokuratury 10 lat.
Ostatecznie pokrzywdzona zerwała kontakt z wróżką na przełomie 2020 i 2021 roku. Zablokowała jej numer telefonu, ukryła się przed nią i złożyła zawiadomienie o przestępstwie. W ramach śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Lubinie uzyskano opinię z zakresu psychologii. Biegli orzekli, że pokrzywdzona kobieta „nie wykazuje zaburzeń w sferze poznawczej i psychicznej, natomiast jest osobą słabo przystosowaną społecznie, o dużym poczuciu wyalienowania i wyobcowania, co miało wpływ na podejmowane przez nią decyzje i działania sprawiające wrażenie nieracjonalnych”.
Polecamy: Parking przed szpitalem na Borowskiej będzie mniejszy? Już teraz trudno tam o miejsce
Oszukała pokrzywdzoną na ponad 5 milionów złotych
Prokuratura oskarżyła Agatę N. o to, że od 2009 r. do stycznia 2021 r., podając się za wróżkę mającą nadprzyrodzone zdolności, oszukała pokrzywdzoną co do możliwości oddziaływania na nią rytuałami wróżebno-magicznymi. Wzbudziła u niej przeświadczenie, że bez nich nie będzie miała powodzenia w życiu prywatnym i zawodowym, utraci zdrowie oraz urodzi chore dziecko. Według aktu oskarżenia Agata N. oszukała kobietę na ponad 5 milionów złotych i ponad 74 tysiące funtów szterlingów.
Śledczy zarzucili też wróżce, że skłoniła kobietę do uprawiania prostytucji i czerpała z tego korzyści. Sąd wskazał jednak, że nie ma wystarczających podstaw do uznania, że to Agata N. doprowadziła poszkodowaną kobietę to uprawiania prostytucji. Prokuratura zapowiedziała apelację od wyroku, uznając go za zbyt łagodny.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.