Wrocław: Wycięto trzy drzewa przy pomniku Fredry na Rynku. Dlaczego?

Beata Makowska, DP | Utworzono: 2025-01-16 10:20 | Zmodyfikowano: 2025-01-16 10:23
Wrocław: Wycięto trzy drzewa przy pomniku Fredry na Rynku. Dlaczego? - Wycięte drzewa na wrocławskim Rynku. Fot. Beata Makowska
Wycięte drzewa na wrocławskim Rynku. Fot. Beata Makowska
Wrocław: Wycięto trzy drzewa przy pomniku Fredry na Rynku. Dlaczego? - 0
Wrocław: Wycięto trzy drzewa przy pomniku Fredry na Rynku. Dlaczego? - 1
Wrocław: Wycięto trzy drzewa przy pomniku Fredry na Rynku. Dlaczego? - 2

11 lat wytrzymały trzy drzewa posadzone na wrocławskim Rynku w okolicy pomnika Aleksandra Fredry. Złe warunki siedliskowe, duża dawka soli sypana na płytę Rynku podczas zimy i wiele innych czynników spowodowało, że rośliny umarły i trzeba było je wyciąć.

Polecamy: Będzie referendum w sprawie odwołania Jacka Sutryka? Piotr Uhle: To jest realne

Warunki dla drzew były trudne

Trwają rozmowy nad innym sposobem zazielenienia tego miejsca, mówi Marek Szempliński z Zarządu Zieleni Miejskiej:

- Warunki siedliskowe dla tych drzew są trudne, one były sadzone w 2013 roku, o ile pamiętam. One już były z założeniem, że to nie będą drzewa długowieczne. Natomiast teraz, poza tym, że martwe trzeba usunąć, są to także przygotowania do innych nasadzeń, do poprawienia warunków siedliskowych.

Wrocławianie zwracali uwagę, że pnie, które pozostały po wycince, nie wyglądają na martwe. Przesłaliśmy więc zdjęcie do specjalisty z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, który wstępnie potwierdził, że rośliny są martwe.

Sprawdź: Wody Polskie otrzymały nakaz zabezpieczenia tamy w Stroniu Śląskim. Mają na to czas do 1 czerwca

Trwa planowanie przyszłych nasadzeń

Teraz trwa planowanie tego, jak poprawić warunki dla przyszłych nasadzeń. Nie będą to jednak donice, mówi Marek Szempliński z Zarządu Zieleni Miejskiej.

- Donice to bardzo zły pomysł. Drzewa w donicach rosną słabo, bardzo trudno roślinę utrzymać. Mają fatalne warunki, a jeszcze w miejscach uczęszczanych donice wszyscy traktują nie jako donice, ale pojemniki na wszystko.

Decyzja o nasadzeniach nowych roślin zostanie wprowadzona w życie, kiedy tylko ZZM dojdzie do porozumienia z miejskim konserwatorem zabytków, co do sposobu zazielenienia wrocławskiego Rynku.

Zobacz też: Parking przed szpitalem na Borowskiej będzie mniejszy? Już teraz trudno tam o miejsce


Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Solone zimą15 min. temu z adresu IP: (195.182.xxx.xxx)
Bo zimą są solone regularnie, a latem pieką się liście - taki Miś...
~Alicja51 min. temu z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
Na Starym Mieście tym bardziej powinno się myśleć o dbaniu o drzewa i o nowych nasadzeniach, to miejsce spotkań wszystkich - mieszkańców, turystów. Kto wreszcie pomyśli o zazielenieniu np. ul. Kazimierza Wielkiego, która w tej chwili jest betonową "autostradą" w samym sercu miasta, dwa kroki od rynku.
~Alicja55 min. temu z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
Drzewa dawały chociaż skrawek cienia na tej betonce. Wrocławianie chcą więcej drzew, w tym mieście przez te wszystkie wycinki nie ma już czym oddychać.
~xx22025-01-16 12:17:04 z adresu IP: (80.253.xxx.xxx)
Ale skoro 11 lat jakos wytrzymaly, to dlaczego na kolejne tyle lat nie mozna zasadzic nowych? Teraz przez 2-3 lata nie bedzie nic.