Radni PiS chcą odwołania przewodniczącej Rady Miejskiej. Polityczna rozgrywka czy merytoryczne działanie?

Mateusz Florczyk, PL | Utworzono: 2025-01-15 17:39 | Zmodyfikowano: 2025-01-15 17:47
Radni PiS chcą odwołania przewodniczącej Rady Miejskiej. Polityczna rozgrywka czy merytoryczne działanie? - Prawo i Sprawiedliwość potrzebuje co najmniej dziesięciu głosów, by można było złożyć wniosek o odwołanie Agnieszki Rybczak z funkcji przewodniczącej Rady Miejskiej Wrocławia. Fot: Joanna Jaros/ Radio Wrocław
Prawo i Sprawiedliwość potrzebuje co najmniej dziesięciu głosów, by można było złożyć wniosek o odwołanie Agnieszki Rybczak z funkcji przewodniczącej Rady Miejskiej Wrocławia. Fot: Joanna Jaros/ Radio Wrocław

Wrocławscy radni Prawa i Sprawiedliwości chcą odwołania Agnieszki Rybczak z funkcji przewodniczącej Rady Miejskiej Wrocławia. Wniosek jest już gotowy, jednak aby został złożony, PiS potrzebuje co najmniej dziesięciu podpisów. Obecnie partia ma ośmiu radnych. - Jej dalsze pozostanie na tym stanowisku, jest nieakceptowalne w obliczu wyraźnych powiązań z prezydentem Sutrykiem i jego administracją - mówi Łukasz Kasztelowicz, przewodniczący klubu PiS w radzie miejskiej Wrocławia:

- Musimy mieć świadomość, że to jest jedna z najbliższych współpracowniczek obecnego obozu rządzącego, pana prezydenta Sutryka. Mamy też te niejasne powiązania związane z finansowaniem klubów. Przewodniczący rady miejskiej powinien być osobą, co do której nie ma żadnych zarzutów co do powiązań jego akurat z organem wykonawczym.

Polecamy: Dolnośląska zima – ponownie w trasie!

Robert Leszczyński: Ten wniosek będzie czysto polityczny, bez żadnej merytoryki

Lider klubu Koalicji Obywatelskiej, Robert Leszczyński zaznaczył, że w tej chwili nie ma potrzeby destabilizowania miasta, szczególnie po przyjęciu budżetu na 2025 rok:

- Ten wniosek nie będzie miał żadnej merytoryki. Ten wniosek będzie czysto polityczny, po prostu Prawo i Sprawiedliwość i radni PiSu nie chcą wziąć odpowiedzialności za miasto, nie chcą zająć się pracą na rzecz rozwoju naszego miasta na rzecz ich wyborców. Klub pracę pani przewodniczącej Agnieszki Rybczak ocenia bardzo dobrze.

Sprawdź: Będzie referendum w sprawie odwołania Jacka Sutryka? Piotr Uhle: To jest realne

Dorota Pędziwiatr z Lewicy: To zwykłe zagrywki polityczne ze stron PiS

Wnioskowanie o odwołanie przewodniczącej Rybczak ma być kontynuowane na kolejnej sesji Rady Miejskiej, gdzie PiS liczy na zebranie brakujących podpisów. Radni partii zapowiadają dalsze działania. Piotr Uhle, który nie należy już do klubu KO, mógłby wesprzeć wniosek swoim podpisem, ale zaznacza, że nie popiera polityki zbyt jednostronnej, koncentrującej się tylko na interesach partyjnych:

- Uważam, że ten wniosek jest przedwczesny, nie został wystarczająco uzasadniony. Brzmi to jak próba zrobienia akcji politycznej, odwołanie kogoś tylko ze względu na to, że jest z jakiejś partii. Nie chcę tego przedstawiać jako dawanie szansy. Moim zdaniem to nie jest w tym momencie wystarczająco uzasadnione. Kto wie, co pokaże czas.

Dorota Pędziwiatr, radna oraz przewodnicząca klubu Lewica w Radzie Miejskiej, uważa, że to są zagrywki polityczne ze strony PiS-u, a współpracę z przewodniczącą Rybczak ocenia bardzo dobrze.

Ważne: Wody Polskie otrzymały nakaz zabezpieczenia tamy w Stroniu Śląskim. Mają na to czas do 1 czerwca

 


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.