Będzie referendum w sprawie odwołania Jacka Sutryka? Piotr Uhle: To jest realne
Temat referendum w sprawie odwołania Jacka Sutryka jest w ostatnim czasie coraz głośniejszy. Powstało stowarzyszenie SOS Wrocław, którego głównym celem jest organizacja właśnie tego referendum. Jednym z liderów tej inicjatywy jest Piotr Uhle, lokalny działacz związany z Nowoczesną, który podkreśla, że Wrocław potrzebuje przejrzystości i otwartości w zarządzaniu:
- Referendum jest realne ze względu na to, że chcą go mieszkańcy. 60% mieszkańców wypowiedziało się, że chce referendum. W związku z powyższym jestem przekonany też, że setki tysięcy mieszkańców bardzo chętnie się podpiszą. Zadawaliśmy w badaniu prowadzonym przez Opinia24 takie pytanie i tam 45% mieszkańców zadeklarowało, że bardzo chętnie poparłoby swoim podpisem taką inicjatywę.
Aby referendum było ważne, trzeba zebrać 50 000 zweryfikowanych podpisów, a do urn musi pójść co najmniej 105 000 osób.
O szczegółach nowej inicjatywy a także samym referendum Piotr Uhle opowiadał dziś w rozmowie z Idą Górską oraz Krzysztofem Janosiem w "Popołudniu zDolnego Śląska". Posłuchaj rozmowy:
Nowotarski: Celem jest odzyskanie kontroli nad miastem. Sutryk: Jestem po to, by zajmować się sprawami Wrocławia
Stowarzyszenie SOS Wrocław zarzuca włodarzowi brak transparentności, nepotyzm oraz niespełnienie obietnic wyborczych dotyczących lepszego zarządzania miastem. Jakub Nowotarski, jeden z liderów inicjatywy, podkreślił, że celem jest odzyskanie kontroli nad miastem:
- Pytanie brzmi, ile tego jeszcze zobaczymy? Nie na to się umawiał Jacek Sutryk z wyborcami przed drugą turą i nie widać światełka w tunelu. Nie widać żadnej iskierki nadziei, że to by się miało zmienić, że coś w zarządzaniu miastem poprawia się na tyle, że moglibyśmy liczyć na ulgę.
Stowarzyszenie zapowiada, że w najbliższych dniach zamierza dopełnić wszelkich formalności związanych z rozpoczęciem procedury rozpisania referendum. Natomiast prezydent zaznacza, że każdy ma do tego prawo, a on koncentruje się na sprawach Wrocławia:
- Jestem po to, żeby zajmować się sprawami wrocławskimi i to wszystkim, szczególnie radnym bardzo serdecznie polecam, bo pan Uhle przez ostatnie lata się tym nie zajmował. Zajmował się ciągłą i nieustanną, tylko i wyłącznie krytyką. Czekał tylko na moment, bo ten plan z referendum był znany od dawna. Czekał tylko, żeby z tym projektem wyjść.
Łukasz Kasztelowicz: Jesteśmy za tym, żeby odwołać prezydenta
O komentarz do tego tematu poprosiliśmy Łukasza Kasztelowicza, przewodniczącego klubu Prawa i Sprawiedliwości w radzie miejskiej Wrocławia:
- Sami zapowiadaliśmy referendum, my oczywiście jesteśmy za tym, żeby odwołać pana prezydenta Sutryka, natomiast ważna kwestia jest taka, żeby to referendum było skuteczne, bo nic tak nie zadowoli pana prezydenta Sutryka, jak nieskuteczne referendum, jak źle przeprowadzona akcja referendalna, źle dobrany termin.
Sytuacje specjalnie dla Radia Wrocław skomentował również Robert Leszczyński z Koalicji Obywatelskiej:
- Ja chciałbym bardzo mocno podkreślić, że to jest decyzja obywateli, wrocławianek i wrocławian, którzy jakiś czas temu głosowali. Pan prezydent Jacek Sutryk został wybrany na prezydenta i jeżeli będzie taka wola naszych mieszkanek i mieszkańców, to takie referendum będzie. Ja bardzo mocno podkreślam, żeby to referendum nie było referendum politycznym, a jak widzimy, trzech radnych z nowego klubu idą pod pachę z Prawem i Sprawiedliwością.
Aby referendum doszło do skutku, konieczne będzie zebranie podpisów od co najmniej 10% mieszkańców Wrocławia, co stanowi warunek formalny rozpoczęcia procedury.
Zobacz też: Tramwaje opóźnione o 40 minut, a na tablicach... brak informacji. MPK bije się w pierś i przeprasza
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.