Złotoryja: Po starą odzież przyjadą pod dom. To odpowiedź miasta na nowe przepisy

Karolina Bieniek | Utworzono: 2025-01-15 07:44 | Zmodyfikowano: 2025-01-15 07:46
Złotoryja: Po starą odzież przyjadą pod dom. To odpowiedź miasta na nowe przepisy - Stara odzież w Złotoryi będzie odbierana od mieszkańców spod domów. Fot. Karolina Bieniek
Stara odzież w Złotoryi będzie odbierana od mieszkańców spod domów. Fot. Karolina Bieniek
Złotoryja: Po starą odzież przyjadą pod dom. To odpowiedź miasta na nowe przepisy - 0
Złotoryja: Po starą odzież przyjadą pod dom. To odpowiedź miasta na nowe przepisy - 1

Odzież i tekstylia nie powinny już trafiać do zmieszanych, a na PSZOK. Złotoryja jako jedno z nielicznych miast w regionie wychodzi jednak naprzeciw mieszkańcom i zapowiada, że służby komunalne po odzież podjadą pod ich dom. I to aż cztery razy w roku! Zdaniem złotoryjan to trafiony pomysł:

- Nie wiadomo, gdzie to zawieźć, gdzie to dać, a jak ktoś jeszcze przyjedzie i zabierze spod domu, to super pomysł.
- Pomysł jest jak najbardziej trafiony, spowoduje ułatwienie dla niektórych mieszkańców, którzy nie będą mogli się dostać do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.

Zobacz też: Wybrano wykonawcę Zintegrowanego Centrum Pediatrycznego przy Borowskiej. Kiedy ono powstanie?

Cztery zbiórki odzieży w 2025 roku

Najbliższa akcja już na wiosenne wietrzenie szaf - w marcu, mówi Marta Kusiak ze złotoryjskiego magistratu:

- Odzieży i tekstyliów nienadających się do użycia już nie wyrzucamy do zmieszanych. Ruszamy ze zbiórką akcyjną. Będzie się ona odbywać w takich miesiącach, w których z reguły robimy porządki. Takie dodatkowe rozwiązanie wprowadziliśmy cztery razy w roku.

Miasto w 2025 roku zorganizuje zbiórki w marcu, czerwcu, wrześniu i grudniu. Poza odzieżą i tekstyliami będzie można wówczas wystawić także odpady wielkogabarytowe. Złotoryjski magistrat zachęca jednak do tego, by robiąc porządki podzielić niechciane ubrania na takie, które nie nadają się już do użytku, i te, którym można dać drugie życie. Wszystko dlatego, że na złotoryjskim PSZOK-u prężnie działa hala nazwana przez mieszkańców "Przydasiowo". Trafia tam nie tylko dobra odzież, ale także meble, działające sprzęty RTV i AGD oraz dziecięce akcesoria i zabawki.

Na złotoryjski PSZOK warto więc zajrzeć niekoniecznie po to, by coś wyrzucić. Posłuchaj materiału Karoliny Bieniek, reporterki Radia Wrocław:

00:00
00:00

Przeczytaj także: Nowe autobusy wodorowe na ulicach Wałbrzycha. Podpisano ważną umowę dla komunikacji zbiorowej


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Kaśka2025-01-15 10:24:46 z adresu IP: (80.55.xxx.xxx)
Przykro czytać takie bezmyślne komentarze jak "dgjkhfg". Polacy sami siebie trują, a potem dziwią się, że mają raka płuc i zawał. Jak można być tak zacofanym by palić śmieci. Niestety na wsiach to standard. A jak zwrócisz takiemu uwagę, to usłyszysz wyzwiska i pół wsi będzie na ciebie obrażona. Odnośnie nowych przepisów, jestem zdania, że są potrzebne. Segregacja odpadów nie jest problemem, wystarczy dobra organizacja ze strony samorządów. Na wsiach należałoby przewidzieć miejsce (jedno lub dwa) w centrum na kontener na odzież nadającą się do dalszego użytku i drugi na odzież zepsutą (śmieci), żeby każdy mieszkaniec mógł pozbyć się niepotrzebnych rzeczy. Alternatywą jest odbiór takich rzeczy kilka razy w roku według ustalonego wcześniej harmonogramu. Zbieramy papiery, czy słoiki, możemy zbierać zepsute ubrania i wystawiać je przed dom w ustalonym terminie. Segregacja nie jest zła i nie wymaga wiele energii tylko chęci. Zachęcam wszystkich do dbania o środowisko i o swoje zdrowie.
~dgjkhfg2025-01-15 09:55:49 z adresu IP: (2a00:f41:b010:ee1b:0:x:x:x)
Dom wariatów z tą ekologią. Jeszcze trochę a śmieci sami będziemy wozić na wysypisko, myć każde opakowanie po jogurcie i w specjalnym zeszycie pisać sprawozdania gdzie co wyrzucamy. Stare majtki razem z butelkami plastikowymi prościej wrzucić do pieca wieczorem i po problemie.