Wrześniowa powódź zniszczyła ponad 60 domów. Mysłakowice walczą o budowę suchego zbiornika

Gmina Mysłakowice jest jedną z najbardziej poszkodowanych we wrześniowej powodzi w Kotlinie Jeleniogórskiej. Zniszczenia mogły być o wiele większe, gdyby nie suchy zbiornik przeciwpowodziowy na rzece Łomnica, ale ten po ostatniej powodzi wymaga generalnego remontu. Zdaniem mieszkańców jeden zbiornik przeciwpowodziowy to za mało.

Mieszkańcy domagają się od władz pilnych działań w postaci budowy drugiego zbiornika suchego na rzece Jedlicy, a ponadto przeprowadzenia koniecznego remontu zbiornika w Mysłakowicach, a także prac porządkowych na rzece Łomnicy. Pod petycją społeczną w tej sprawie zebrano ponad 1500 podpisów.

Zobacz też: Budowa Wschodniej Obwodnicy Wrocławia znów opóźniona? Wpłynęło odwołanie od rozstrzygnięcia przetargu

Mieszkańcy mówią: "Sprawdzam"

Inwestycje mają doprowadzić do zminimalizowania ryzyka powodziowego w naszym regionie, mówi Monika Krynicka-Bacior, inicjatorka petycji:

- Walczymy, żeby zbiornik suchy na rzece Jedlicy został zbudowany. Wnioskujemy do Wód Polskich, żeby przywróciły stan techniczny zbiornika w Mysłakowicach. I po trzecie, wyregulowanie rzek.

- Ponad sześćdziesiąt domów zalanych, zalana szkoła, przedszkole, Ochotnicza Straż Pożarna. Mówimy dzisiaj: "sprawdzam". Mamy dość i chcemy realnych działań - dodaje Michał Mysza, mieszkaniec Łomnicy i inicjator petycji.

Petycja została wysłana do premiera i podległych mu instytucji, do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie oraz do samorządowców z regionu.

Więcej w materiale Jakuba Thauera, reportera Radia Wrocław:

Przeczytaj: Kiedy naprawią tamę w Stroniu Śląskim? Procedury trwają, a roztopy coraz bliżej