Kiedy naprawią tamę w Stroniu Śląskim? Procedury trwają, a roztopy coraz bliżej
Czy Wody Polskie zdążą częściowo naprawić uszkodzoną tamę w Stroniu Śląskim przed roztopami? Jak powiedział Radiu Wrocław Piotr Wiss, Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego, wydał on decyzję nakazującą wykonanie zabezpieczenia tamy:
– Mogą oczywiście to wykonywać, o ile dobrze pamiętam była tam klauzula nawet natychmiastowej wykonalności. Wody Polskie odwołały się od tej decyzji.
Przeczytaj także: Budowa Wschodniej Obwodnicy Wrocławia znów opóźniona? Wpłynęło odwołanie od rozstrzygnięcia przetargu
Wody Polskie czekają na decyzję dotyczącą odwołania
Wody Polskie skierowały swoje odwołanie do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Warszawie, nie zgadzając się z uzasadnieniem dolnośląskiego inspektora. Teraz czekają na decyzję dotyczącą odwołania. Jak tłumaczy Jarosław Garbacz, rzecznik wrocławskiego oddziału Wód Polskich, jest szansa, by częściowo przywrócić zbiornikowi funkcję gromadzenia wody, zanim przyjdą roztopy:
– Mamy nadzieję, że ta decyzja zostanie wydana jeszcze w styczniu. Szacuje się, że przeprowadzenie prac potrwa około 6 tygodni i mogłoby się zakończyć wiosną tego roku.
Po zakończeniu prac tama częściowo spełniałaby swoją funkcję:
– Zabezpieczenia terenów położonych poniżej akwenu przed wodami roztopowymi czy wezbraniowymi, w tym miejscowości takich, jak: Stronie Śląskie, Lądek-Zdrój, Radochów czy Ołdrzychowice Kłodzkie - mówi Jarosław Garbacz.
Jak dotąd Wody Polskie zabezpieczyły dostęp do czoła tamy. Śledztwo w sprawie katastrofy budowlanej prowadzi Prokuratura Okręgowa w Świdnicy, ktora poinformowała o braku przeciwwskazań do prowadzenia prac na zbiorniku Stronie Śląskie. W uzasadnieniu wskazano, „że dobro prowadzonego postępowania nie wymaga, aby wstrzymywać prace remontowe czy naprawcze na zbiorniku mające na celu zabezpieczenie uszkodzonej części zapory ziemnej".
Zobacz też: Legnicka Brama Chojnowska doczeka się remontu. Zabytek jest w dramatycznym stanie
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.