"Zobacz, czym oddychasz". Wrocław ma ogromny problem ze smogiem

W czwartek 9 stycznia miał miejsce finał kampanii „Zobacz, czym oddychasz", organizowanej przez Dolnośląskiego Alarm Smogowy. Choć, jak podkreśla Krzysztof Smolnicki z Dolnośląskiego Alarmu Smogowego, sytuacja tej zimy była lepsza niż w latach ubiegłych, to Wrocław wciąż zmagał się z dużym smogiem:

- Najgorszą sytuację mieliśmy teraz pod koniec grudnia, dlatego że był tak zwany zgniły wyż. Mieliśmy pogodę w sumie, wydawałoby się nawet niesmogową, ale powietrze stało. Jeśli przy ujemnych temperaturach ludzie przez kilka dni pod rząd palą, to te normy nawet bywają przekroczone 10-krotnie.

Co dokładnie powoduje powstawanie smogu?

Nie tylko pogoda, ale również styl życia i ogrzewania mają ogromny wpływ na stan powietrza, którym oddychamy. Kolejnym rozmówcą był dr Maciej Zathey, doktor nauk o Ziemi oraz przewodniczący zespołu ds. jakości powietrza i efektywności energetycznej na Dolnym Śląsku, który zwrócił uwagę na inne źródła zanieczyszczeń:

- W przypadku uczestniczenia w ruchu samochodowym to poza tą najczęściej spotykaną emisją, czyli pyłem zawieszonym i Benzo(a)pirenem, to jeszcze mamy do czynienia z tlenkami azotu oraz z ozonem. Wzdłuż ciągów komunikacyjnych tego rodzaju zanieczyszczeń powietrza, szkodliwych zresztą dla zdrowia, jest także bardzo dużo.

Kampania była istotnym krokiem w edukacji mieszkańców Wrocławia i zwiększaniu świadomości o zagrożeniach zdrowotnych związanych ze smogiem, który w ubiegłym roku, jak mówi Krzysztof Smolnicki przyczynił się do przedwczesnej śmierci około 800 osób we Wrocławiu.

Polecamy: Ferie zimowe coraz bliżej! Sprawdź, jak bezpiecznie spędzić je na stoku