Legnica: napad, którego nie było
Andrzej Andrzejewski |
Utworzono: 2011-06-08 12:47 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Fot. archiwum prw.pl
Wczesnym rankiem mieszkańcy osiedla poinformowali policję, że sprzed sklepu z piskiem opon odjeżdża samochód, do którego wsiadł zamaskowany mężczyzna z pełną reklamówką.
Ze wstępnych ustaleń wynikało, że miał on pobić pracownika i sterroryzować go bronią.
- Dziś już wiadomo, że mężczyzna stojący za ladą był w zmowie z napastnikiem - wyjaśnia komisarz Anna Farmas:
Obaj sprawcy trafili do Policyjnej Izby Zatrzymań, a następnie aresztu.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.