Nie milkną echa dymisji dyrektorki Muzeum Pana Tadeusza. Jej przełożony wiedział o niefortunnym zakupie?

Pojawiły się nowe informacje w sprawie zakupu zabytkowych sztućców przez dyrektorkę Muzeum Pana Tadeusza we Wrocławiu - więcej pisaliśmy o niej na portalu Radia Wrocław w grudniu. Magdalena Musiał za ten zakup pod koniec 2024 roku straciła pracę, ponieważ właścicielką sztućców była jej matka. Koszt zakupu wyniósł 35 tysięcy złotych.

Zobacz też: Wojciech Adamski nowym przewodniczącym rady nadzorczej wrocławskiego lotniska

Dyrektor Ossolineum wiedział o zakupie sztućców?

Eks-dyrektorka postanowiła ujawnić przebieg spotkania na ten temat z Dyrektorem Ossolineum, Łukaszem Kamińskim:

- Pan Dyrektor odpowiedział mi, że ponieważ jest to rodzina, to nie powinniśmy tego kupować ze środków statutowych Ossolineum, ale jest takie wyjście. Jeśli uda nam się pozyskać na to dotację zewnętrzną, będziemy mogli dokonać tego zakupu.

Pieniądze na zakup w formie dotacji przekazał KGHM. Do przebiegu tego spotkania odnosi się Katarzyna Uczkiewicz, rzecznik prasowa Ossolineum:

- Dyrektor Kamiński wyraził zgodę na pozyskanie środków na ten zakup ze środków zewnętrznych na wniosek Pani Dyrektor Musiał, opierając się na dostarczonych przez nią - niepełnych, jak się okazało - informacjach.

Przeczytaj także: Spór o wycinkę 120-letniego drzewa w centrum Legnicy. Radni żądają wyjaśnień

Umowa została rozwiązana za porozumieniem stron

Eks-dyrektorka wciąż zastanawia się, dlaczego tak się stało:

- Trudno mi powiedzieć, jakie są dodatkowe elementy, jaki jest kontekst. Zwolniono mnie, jak później do mnie dotarło, jak to zrozumiałam, z tego powodu, że dyrektor uznał, że nie wiedział o tym, że była wcześniejsza wycena.

Sprawę zwolnienia Katarzyna Uczkiewicz komentuje krótko:

- Dyrektor Musiał nie została zwolniona z pracy. Rozwiązanie z umowy o pracę nastąpiło na jej wniosek za porozumieniem stron.

Ossolineum ogłosiło konkurs na nowego dyrektora Muzeum Pana Tadeusza. Kandydaci mogą się zgłaszać do końca stycznia.

Polecamy: Klin południa w końcu stanie się parkiem? Mieszkańcy mają głos w sprawie zagospodarowania 100 hektarów