Trudne warunki na drodze w Karkonoszach. "Armagedon", "ktoś musi nad tym zapanować"

Jakub Thauer, DP | Utworzono: 2025-01-07 21:40 | Zmodyfikowano: 2025-01-07 21:42
Trudne warunki na drodze w Karkonoszach. "Armagedon", "ktoś musi nad tym zapanować" - Trudne warunki na drogach w Karkonoszach. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Pixabay
Trudne warunki na drogach w Karkonoszach. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Pixabay

Temat utrzymania drogi wojewódzkiej numer 369 z Przełęczy Kowarskiej na Przełęcz Okraj oraz dalej do Małej Upy i Pecu pod Śniezką powraca co roku. Wiele samochodów wpada tam w poślizg, niektóre nawet lądują w rowach. Droga jest co prawda regularnie odśnieżana, ale wielu kierowców mówi, że to droga przez mekę:

- Trochę ośnieżone drogi, ale powolutku do celu udało się dojechać.
- Na Przełęczy Okraj jest armagedon. Nikt się tym nie interesuje.
- Było trochę do odśnieżania. Nawiało do 1,5 metra - miałem na parkingu zaspy nawiane.
- Bez napędu na 4 koła nie jest lekko. Baliśmy się, że jak się zatrzymamy po drodze, to już będzie koniec.
- Przyjechał pług za jakąś interwencją. Tu na Przełęczy Okraj pojawia się tysiące samochodów. Ktoś musi nad tym zapanować.

Zobacz też: Nie zapłaciłeś za parkowanie lub przekroczyłeś czas? Od stycznia to może drożej kosztować

Droga utrzymywana w standardzie zimowym

Jak mówi Michał Nowakowski, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, droga prowadząca na Przełęcz Okraj jest utrzymywana w standardzie zimowym, który dopuszcza występowanie zalegającego śniegu na jezdni:

- Jest to standard utrzymania bardzo podobny do tego, który występuje po stronie czeskiej. Ten standard wynika ze specyficznych górskich, ale i zimowych warunków, które panują w tej części Dolnego Śląska. Wiąże się to z długotrwałymi, bardzo intensywnymi opadami śniegu.

Pługopiaskarki są na tę drogę wysyłane przede wszystkim we wczesnych godzinach rannych lub wieczornych przy małym natężeniu ruchu.

Przeczytaj także: Milicz: Policja szuka kierowcy, który potrącił nastolatkę na pasach i uciekł

Drogowcy zalecają zakładanie łańcuchów

Na drogach oznaczonych znakami nakazującymi stosowanie łańcuchów śniegowych obowiązkowo przestrzegajcie tego przepisu, apeluje podinspektor Edyta Bagrowska, rzecznik prasowa jeleniogórskiej policji:

- Łańcuchy mogą uratować życie w sytuacjach, gdy nawierzchnia jest wyjątkowo śliska, zwłaszcza w górskich rejonach naszego regionu. W takich miejscach, jak Przełęcz Okraj czy Jakuszyce, śnieg zalega przez długi czas, co sprawia, że te odcinki dróg wymagają szczególnej ostrożności i odpowiedniego przygotowania pojazdu.

W tej chwili w Karkonosze przyszła odwilż, ale już niedługo, według zapowiedzi meteorologów, znów ma padać śnieg i warunki ponownie będą trudne.

Polecamy: "Do tragedii było bardzo blisko". Czy akcje ratunkowe w górach powinny być płatne?


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~xx22025-01-07 23:15:45 z adresu IP: (195.140.xxx.xxx)
Czyli problemu nie ma. Klasyka. Ludzie sami sobie winni. Niech wybiorą inne miejsce na narty.