Jak często nie płacimy za bilety w MPK? Rekordzista ma kilkadziesiąt tysięcy złotych długu!
Chcą przyoszczędzić parę złotych i podróżują na gapę... Jednak ten pozorny zysk może słono kosztować. Z danych MPK Wrocław wynika, że około 5% pasażerów unika płacenia za bilety. Rekordzista zadłużenia ma na koncie ponad 45 tys. złotych - jest to kwota, która narasta od 2009 roku, mówi Daniel Misiek z MPK Wrocław:
- To jest kwota łącznie naliczona, z odsetkami za wiele lat. Być może takich wezwań było kilka, i dlatego suma urosła do tak wysokiego poziomu. Z kolei z tych 5% około połowa reguluje te wezwania w bardzo krótkim czasie. Oznacza to, że uznają je za rzeczywiście zasadne i uiszczają należności.
Prawie 78 milionów złotych z niezapłaconych mandatów
Łączna kwota niezapłaconych "mandatów" od 2009 roku to aż 78 mln zł. Każdego miesiąca kontrolerzy sprawdzają bilety na blisko 20 tysiącach kursów, mówi Daniel Misiek z MPK Wrocław:
- To jest naprawdę duża kwota. Za tę sumę moglibyśmy dzisiaj kupić 20-30 autobusów lub około 7 tramwajów. To już są znaczące środki, choć jak wspomniałem - jeśli mówimy o kosztach rocznych, dzieląc przez 15, to w kontekście całkowitych wydatków nie jest to aż tak dużo.
Zgodnie z ewidencją zadłużonych, najniższe zadłużenie za jazdę bez biletu wynosi zaledwie 0,01 zł, co jest efektem drobnej niedopłaty.
Posłuchaj relacji, którą przygotował reporter Radia Wrocław, Mateusz Florczyk:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.