Stronie Śląskie: Otwarli most którego... nie ma. Tymczasowa przeprawa miała być oddana w grudniu
Kilkudziesięciu mieszkańców Stronia Śląskiego wzięło udział w symbolicznym przecięciu wstęgi przed nieczynnym mostem przy ulicy Kościuszki. Przeprawę zmyła powódź. Tymczasowy przejazd miał zostać wybudowany do końca grudnia, ale mostu jak nie było, tak nie ma. Mieszkańcy mówią, że to duży problem:
- Mieszkamy po drugiej stronie Stronia, przychodzimy tutaj do pracy, dziecko jeździ do Kłodzka, a autobusy nie dojeżdżają na drugą stronę Stronia. Ten most jest strategiczny, nie ważne, że jest 3, ale żeby dojść do tamtych mostów, trzeba przejść przez ten.
Mieszkańcy narzekają, że to jedna z głównych dróg w mieście:
-Miał być oddany do nowego roku. No różne są wersje, jedni mówią że brak pieniędzy, drudzy brak zezwoleń przeróżnych.
-Ale jaka jest prawda, to trzeba by burmistrza zapytać.
Marszałek Województwa tłumaczy, z czego wynika opóźnienie
Opóźnienie w budowie tymczasowej przeprawy spowodował między innymi rumor skalny, które okazał się zbyt twardy do przewiercenia przez będący na miejscu sprzęt. Trzeba było sprowadzić inny a to trwała, wyjaśnia Marszałek Województwa Paweł Gancarz:
- Przecież nie siedzimy tam na tym moście. Cały czas jest porządny wykonawca, nie jest to firma z pierwszej łapanki, która zajmuje się dużymi inwestycjami. Każdemu zależy, żeby ten most uruchomić jak najszybciej.
Most przy Kościuszki należy do województwa dolnośląskiego. Powodem opóźnień są problemy z wywierceniem otworów pod podpory, wyjaśnia inżynier budowy Rafał Antoszczak:
- Napotkaliśmy tutaj rumor skalny oraz głazy, przez które nie byliśmy w stanie się przewiercić. Po drugie skała, którą napotkaliśmy, okazała się dużo głębiej, w związku z czym musieliśmy wydłużyć nasze pale, zwiększyć również ich średnicę.
Nowy termin oddania mostu tymczasowego to koniec stycznia. Posłuchaj materiału, który przygotowała reporterka Radia Wrocław, Joanna Jaros.
Zobacz również: Matka nie miała szans na przeżycie, ale lekarze z Legnicy wygrali walkę o jej nienarodzone dziecko
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.