Czy palca oderwanego przez petardę da się uratować? Ekspert nie pozostawia złudzeń

Joanna Jaros, DP | Utworzono: 2024-12-31 09:19 | Zmodyfikowano: 2024-12-31 09:20
Czy palca oderwanego przez petardę da się uratować? Ekspert nie pozostawia złudzeń - Podczas sylwestrowej zabawy uważajmy, by nie zakończyć jej w szpitalu. Fot. Pixabay
Podczas sylwestrowej zabawy uważajmy, by nie zakończyć jej w szpitalu. Fot. Pixabay

Pierwsza pomoc po wybuchu petardy w dłoni

Skutki wybuchu petardy w dłoni są nieodwracalne, ostrzega przed sylwestrem dr Adam Domanasiewicz, znany wrocławskich chirurg ręki. Ranę powstałą w wyniku wybuchu trzeba po pierwsze owinąć, najlepiej czymś jałowym:

- Z zachowaniem wszystkich elementów, które, mówiąc popularnie, "wiszą", bo to będą strzępy, a także zabezpieczenie tych fragmentów oderwanych. Jeżeli nie dadzą się przyszyć, to posłużą nam na przykład jako materiał do przeszczepu.

Oderwanych części dłoni nie wkładamy do lodu, tylko chłodzimy do temperatury około 4 stopni. Pierwsza pomoc po takim wypadku oczywiście nie wystarczy, wyjaśnia doktor Domanasiewicz:

- Zwykły zabieg przywrócenia krążenia do oderwanej części nie wystarcza. Ogólny stan kończyny i tkanek miękkich rzadko pozwala na rekonstrukcję, gdyż one są po prostu zniszczone, więc nie ma czego rekonstruować.

Z praktyki doktora Domanasiewicza wynika, że tylko w przypadu kilku osób, które do niego trafiły, udało się całkowicie zrekonstruować dłoń.

Przeczytaj także: Stok zamiast balu? W Świeradowie-Zdroju można wjechać w nowy rok na nartach

Amatorzy petard nie boją się ryzyka

Miłośnicy strzelania zdają się nie przejmować ryzykiem:

- Kupuje Pan fajerwerki na sylwestra?
- Tak, kupuję fajerwerki na sylwestra, oczywiście, że tak.
- A nie boi się Pan, że coś Panu się stanie, wypadek?
- Nie, nie boję się, ponieważ strzelam odpowiedzialnie. Wszystko jest dla ludzi.

- Nie boi się Pan, że coś się stanie?
- Nie, nie strzelamy tego z ręki, tylko dajemy to w zużytą butelkę i odchodzimy gdzieś na 3 metry.
- A jak butelka wybuchnie?
- Jak jest szklana to nie wybuchnie raczej.

Wypadki przy odpalaniu petard to nie tylko uszkodzenia dłoni, ale często i twarzy. Te najczęściej kończą się sporymi oparzeniami i urazami oczu.

Posłuchaj dłuższej rozmowy reporterki Radia Wrocław Joanny Jaros z doktorem Adamem Domanasiewiczem:

00:00
00:00

Zobacz też: Od wielu dni we Wrocławiu słychać fajerwerki. Kiedy można dostać mandat za ich odpalanie?


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Rex2024-12-31 10:46:41 z adresu IP: (2a00:f41:7072:a84f:e45e:x:x:x)
~wrocławianin2024-12-31 09:46:20 z adresu IP: (2a02:a319:a0ab:5f80:29d9:x:x:x)
Rocznie psy zagryzają około 25 tysięcy ludzi! Dlaczego psami nie straszycie i dlaczego wszyscy mamy się do nich przyporządkowywać?!