Wielka inwentaryzacja we wrocławskim zoo. Policzyli kilka tysięcy ryb i innych zwierząt!

Beata Makowska, DP | Utworzono: 2024-12-31 07:19 | Zmodyfikowano: 2024-12-31 07:20
Wielka inwentaryzacja we wrocławskim zoo. Policzyli kilka tysięcy ryb i innych zwierząt! - Wielkie liczenie we wrocławskim zoo. Fot. RW
Wielkie liczenie we wrocławskim zoo. Fot. RW

Właśnie zakończyła się coroczna inwentaryzacja, czyli liczenie zwierząt we wrocławskim zoo. Żyje w nim 6 tygrysów, 4 lwy i wiele, wiele innych zwierząt, w tym kilka tysięcy ryb. Jeśli chodzi o te pierwsze, to ich zliczenie nie przysparza problemów, ale jeśli mówimy o liczeniu ryb, to jest to co najmniej miesięczne wyzwanie pracowników afrykarium.

Jak policzyć kilka tysięcy ryb?

Jak udało się nam dowiedzieć, po ostatnim liczeniu ryb w afrykarium pracownicy zliczyli ich 5 tysięcy. 3 tysiące ryb żyje też w pawilonie akwarium. Jak mówi Weronika Łysek, rzecznik prasowa ogrodu, najbardziej natrudzili się właśnie pracownicy afrykarium:

- Niektóre zwierzęta bardzo łatwo policzyć. Proszę bardzo: jeden słoń, dwa słonie. A niektóre dosyć ciężko, na przykład nasze ryby. I właściwie to te zwierzęta trzeba liczyć. Te, co do których nie mamy znanej na bieżąco ich liczebności . Jeżeli chodzi o ryby, nie powiemy z dnia na dzień, czy ubyło ich 5 czy przybyło 10.

To zadanie wymaga cierpliwości i precyzji, dodaje Weronika Łysek:

- Wszyscy akwaryści, którzy danego dnia są na zmianie, uczestniczą w tym liczeniu. Dzielą zbionik na sektory, na przykład na poszczególne szyby. Każdy przy swojej szybie stoi i zlicza ręcznie jeden gatunek. I dopiero, jak się jeden gatunek skończy, zaczyna się liczyć kolejny. To liczenie jest powtarzane kilka razy i dopiero, jak ten wynik jest podobny, to wpisuje się go w ewidencję.

Przeczytaj też: Te maluchy szukają kochających domów! Wrocławskie schronisko pełne szczeniaków

Są pewne granice - mrówek w zoo nie liczą

Jak dodaje rzecznik, w przypadku bezkręgowców konieczne jest... pewne uproszczenie:

- Są gatunki, których nie liczymy i liczymy je jako jeden. Na przykład cała kolonia mrówek to jeden, bo nikt nie będzie tam poszczególnych osobników liczył. Wszystkich tych bezkręgowców, których policzyć się nie da lub byłoby bardzo ciężko, nie liczymy - wpisujemy je jako cały gatunek.

Więcej na ten temat w materiale reporterki Radia Wrocław, Beaty Makowskiej:

00:00
00:00

Zobacz także: Grudniowe baby boom we wrocławskim zoo. Zobacz małe surykatki i zebrę


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.