Były wiceminister odpowie za tankowanie auta służbowego do celów prywatnych i zakup płynu do spryskiwaczy
Były wiceminister sprawiedliwości Bartłomiej Ciążyński odpowie przed sądem za korzystanie ze służbowego samochodu do celów prywatnych w czasie, gdy pracował w Polskim Ośrodku Rozwoju Technologii (PORT) wchodzącym w skład Sieci Badawczej Łukasiewicz – poinformowała w piątek 27 grudnia wrocławska prokuratura. Akt oskarżenia przeciwko Ciążyńskiemu (Lewica) trafił do Sądu Rejonowego dla Wrocławia Fabrycznej.
Były wiceminister pod lupą prokuratury
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prok. Karolina Stocka-Mycek poinformowała w piątek, że były wiceminister sprawiedliwości jest oskarżony o to, że od 2 czerwca 2024 r. do 28 lipca 2024 r. we Wrocławiu będąc funkcjonariuszem państwowym korzystał ze służbowego samochodu do celów prywatnych, przez co przekroczył swoje uprawnienia.
Ciążyński pracował wówczas w Sieci Badawczej Łukasiewicz PORT we Wrocławiu i – jak wskazano w akcie oskarżenia – korzystając z samochodu służbowego doprowadził tę instytucję do „niekorzystnego rozporządzenia mieniem” w kwocie ponad 4,6 tys. zł.
Jak wskazała prokuratura, b. wiceminister miał, używając służbowej karty flotowej, co najmniej ośmiokrotne zatankować auto do celów prywatnych i kupić płyn do spryskiwaczy. Ciążyński, jak podała w piątek rzeczniczka wrocławskiej prokuratury, nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Grozi mu od roku do 10 lat więzienia.
Ciążyński nie przyznaje się do winy
Pod koniec listopada, po postawieniu zarzutów, Ciążyński oświadczył na platformie X: "Będę bronić się przed oskarżeniami oraz bronić swojego dorobku zawodowego, społecznego i politycznego. Jestem bowiem niewinny, a jedyne czego się dopuściłem – za co już przeprosiłem i za co poniosłem daleko idące konsekwencje – to błędne wykorzystanie mienia pracodawcy" - podkreślił. "Proszę dziennikarzy o publikację mojego imienia i nazwiska oraz wizerunku w całości" - zaznaczył jednocześnie Ciążyński.
Bartłomiej Ciążyński wcześniej był wiceprezydentem Wrocławia, do 2023 r. radnym miejskim i szefem tamtejszego klubu Lewicy - został wiceministrem sprawiedliwości w początkach lipca br.
Czytaj także: Na wakacje za państwową kasę. Bartłomiej Ciążyński składa kolejną dymisję
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.