Marzą, by Boże Narodzenie spędzić w swoim domu. Jak będą wyglądać święta u powodzian z Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego?

Ewa Zając | Utworzono: 2024-12-20 14:40 | Zmodyfikowano: 2024-12-20 14:53
Marzą, by Boże Narodzenie spędzić w swoim domu. Jak będą wyglądać święta u powodzian z Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego? - Jak powodzianie spędzą święta? fot. Ewa Zając
Jak powodzianie spędzą święta? fot. Ewa Zając

W niedzielę 15 września 2024 roku po przerwaniu zapory w Stroniu Śląskim, rzeka z ogromną mocą niszczyła wszystko, co napotkała na swojej drodze. O tych dramatycznych wydarzeniach opowiadał reportaż "Żywioł", który powstawał na gorąco, tuż po przejściu wielkiej wody. Trzy miesiące po powodzi, która dotknęła Kotlinę Kłodzką znowu odwiedziliśmy te same miejsca, udało się też porozmawiać z bohaterami reportażu.

POLECAMY: „Żywioł" [REPORTAŻ]

Co się zmieniło, jak czują się w przedświątecznym czasie i jak będą wyglądać święta ich i innych mieszkańców poszkodowanych przez powódź? Wielu z nich nie może ciągle powrócić do swoich domów, spędza Boże Narodzenie w wynajętych mieszkaniach czy w pokojach hotelowych. Jak teraz im można pomóc? O tym w reportażu "Czas niezapominania" Ewy Zając.

Opowiadają:
- Ilona, Sebastian ich synek Marcel - mieszkańcy Lądka-Zdroju
- Karolina Szamborska - wolontariuszka pomagająca powodzianom, jej mieszkanie zostało także zalane
- p. Małgorzata - mieszkanka Lądka-Zdroju
- Jolanta Terepka - prowadząca herbaciarnię (obecnie zniszczoną) na lądeckim rynku
- Radosław Pietraga - fotograf, autor teledysku do utworu "NIEZATAPIALNI" napisanego, by upamiętnić powódź na terenach Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego.

00:00
00:00

Materiały wideo nagrane są przez członków grupy Lądecko-Strońskie Archiwum i innych osób, które zareagowały na apel o udostępnienie multimediów do tego celu.

Czytaj także: Świadek o powodzi w Lądku: "Ludzie krzyczeli z przerażenia, błyskawicznie zalewało ich domy po sufit"


Komentarze (8)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Fanka 2024-12-22 12:38:32 z adresu IP: (185.29.xxx.xxx)
Gratulacje dla pana Pietragi za grafikę cegiełki dla powodzian.Nareszcie mam.Chwyta za serce. Pięknych Świąt dla wszystkich mieszkańców Lądka i Stronia. Trzymajcie się cieplutko.Niech Wam się wiedzie w 2025 roku.Wschód Polski jest z Wami
~Gierek wiecznie żywy 2024-12-21 13:34:25 z adresu IP: (37.31.xxx.xxx)
A na Ukraine dalej szerokim strumieniem płyną pieniądze z Polski i jest ona częściej odwiedzana przez polskich polityków niż dolny Śląsk wstyd państwo rządzący wstyd
~Mieszkaniec 2024-12-21 13:57:51 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
Może w przeciwieństwie do pana Nawrockiego politycy obecnie rządzący Polską nie zamierzają jeździć na tereny zalane przez wrześniową powódź tylko po to, by robić sobie kampanię wyborczą? Jest pełnomocnik rządu do tych spraw i on pojawia się regularnie.
~Góralka 2024-12-21 11:06:20 z adresu IP: (78.88.xxx.xxx)
Jestem tutaj czasowo. Smutne miejsce aczkolwiek w mieszkańcach jest dużo optymizmu, nadziei i ciepła. Przy nich szarość znika. Wierzę, że wróci normalność. Musimy ich wspierać wszystkimi możliwymi środkami, także pobytem tutaj. Dobrych Świąt
~Fanka 2024-12-22 12:30:02 z adresu IP: (185.29.xxx.xxx)
Też tak sądzę i popieram.Moze uda się odwiedzić w ferie
~ZABOBRZANIN2024-12-21 08:56:46 z adresu IP: (62.122.xxx.xxx)
Po niektórych wypowiedziach z tamtego terenu wygląda na to że chcieli by odbudować coś w 3 miesiące co latami budowali jak infrastruktura na to nie pozwala. U nas wyglądała tak Bogatynia.
~Mieszkaniec 2024-12-20 16:21:15 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
A prezes IPN-u Karol Nawrocki na nieszczęściu powodzian prowadzi swoją kampanię wyborczą - "wrócił dziś na tereny poszkodowane przez żywioł, by wspierać mieszkańców, których los jest obojętny dla rządzących" (jak można znaleźć w jego mediach społecznościowych). To pewnie w ramach delegacji z IPN-u (głośno o tekście na onecie)?
~@Mieszkaniec2024-12-27 20:53:36 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
wrócił .... na całe 1,5 godziny, by wnieść worek cementu, rzekomo wnieść pralkę (ktokolwiek ma pojęcie jak jest zbudowana pralka i jak jest rozłożony ciężar wie, że niemożliwe jest wniesienie pralki na ramieniu jednego człowieka) a międzyczasie zdążył jeszcze udzieli wielu wywiadów. Gdy po chwili funkcjonariusze propagandy PiS zaczęli lać propagandę chwaląc Nowogrodzkiego za jego "pomoc" dla powodzian i ganiąc innego kandydata, że chodzi w garniturze ... Karol Nowogrodzki już jechał do oddalonego o 600km Lublina gdzie miał już kolejne spotkanie wyborcze. Oczywiście w garniturze. No i zapewne to też była jego delegacja służbowa.