"Dostaliśmy wszystko to, co dobre!". W Jeleniej Górze ciepłe posiłki trafiły do potrzebujących
Blisko pięćdziesiąt osób ustawiło się dzisiaj pod schroniskiem Towarzystwa pomocy św. Brata Alberta w Jeleniej Górze. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia otrzymali oni nie tylko ciepłe posiłki. Mówi jedna z osób potrzebujących:
- Pościel, mydełka, pierogi, uszka, barszcz czerwony i zupę pieczarkową, bigos.
- Jest wyjątkowo dużo osób. Cieszymy się, bo staraliśmy się to ogłaszać jak najbardziej jak się da, że będziemy się dzielić tymi posiłkami świątecznymi, wigilijnymi- dodaje zastępca dyrektora Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta, Monika Winiarska-Pniak.
Ze względu na tegoroczną powódź, spotkanie wyglądało inaczej niż w poprzednich latach
Ze względu na straty po powodzi, dary i jedzenie były wydawane przed schroniskiem. - To w takiej sytuacji jestem, że chętnie korzystam z pomocy. Bigosik, barszczyk czerwony, pieczarkowa. Nawet pomarańczki dostaliśmy. Wszystko co dobre- mówi jedna z potrzebujących.
Zastępca dyrektora Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta, Monika Winiarska-Pniak dodaje:
- Co roku staramy się, żeby uczcić te święta i też pokazać serca osobom na zewnątrz, podzielić się tym czym mamy. I tak w tym roku przykro nam bardzo, że to nie jest taka wigilia jak zawsze, kiedy siadaliśmy z nimi przy stołach, które przygotowywaliśmy, ale ten rok był też dla nas trudny iprzez powódź.
Schronisko ucierpiało w trakcie powodzi, jednak teraz Towarzystwo buduje jadłodajnie przy MOPSie. Będzie służyć osobom potrzebującym z Jeleniej Góry.
Zobacz również: Pojechali na Jarmark do Drezna, wracając utknęli w Zgorzelcu. Prawie 100 osób czekało kilka godzin na stacji
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.