Koszykarze Śląska przegrali z Rytas Wilno

Robert Skrzyński | Utworzono: 2024-12-19 07:00
Koszykarze Śląska przegrali z Rytas Wilno - fot. wks-slask.eu
fot. wks-slask.eu

Koszykarze Śląska Wrocław przegrali z Rytas Wilno 88:98 w ostatniej kolejce Ligi Mistrzów. Zespół z jedną wygraną zajął czwarte miejsce w grupie F i nie awansował do kolejnej fazy rozgrywek.

Śląsk w meczu z Rytas walczył jedynie o prestiż, bo szanse na awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzów stracił tydzień wcześniej. Pewny swego był też zespół z Litwy, który był w odwrotnej sytuacji, bo miał zapewniony awans.

Początek meczu wskazywał, że wielkich emocji nie będzie, bo po niespełna 120 sekundach goście prowadzili już 10:0. Trener Aleksandar Joncevski poprosił o przerwę i zaraz po wznowieniu gry pierwsze punkty dla Śląska zdobył Daniel Gołębiowski.

Wrocławianie nie zaczęli bynajmniej odrabiać strat, ale przynajmniej przewaga przyjezdnych już nie rosła. Tuż przed końcem kwarty Rytas prowadził już 29:14, ale w ostatniej akcji z dystansu przymierzył Błażej Kulikowski i wrocławianie tracili 12 punktów.

Prawdziwą pogoń za rywalami Śląsk rozpoczął w drugiej kwarcie. W pewnym momencie było już 34:19 dla Rytas, ale kolejny fragment spotkania gospodarze wygrali 13:6 i teraz trener Giedrius Zibenas poprosił o czas. Po wznowieniu gry w dalszym ciągu gospodarze mozolnie odrabiali straty i w połowie meczu było już tylko 44:51.

Trzecią kwartę lepiej zaczęli przyjezdni, którzy odskoczyli na 59:47, ale Śląsk zdołał jeszcze odpowiedzieć i doprowadzić do stanu 53:59. To jednak było wszystko, na co pozwolili Litwini. W kolejnych fragmentach przyjezdni byli stroną dyktująca warunki gry, znacznie łatwiej przychodziło im zdobywanie punktów i utrzymywali bezpieczną przewagę.

Na początku czwartej kwarty Śląsk zbliżył się na osiem punktów (70:78) i trener Zibenas ponownie poprosił o przerwę. Efekt był natychmiastowy, bo przez trzy minuty gospodarze zdobyli tylko dwa punkty i zrobiło się 72:85. W tym momencie losy spotkania były praktycznie rozstrzygnięte. Rytas już do końca pilnował bezpiecznej przewagi i pewnie zwyciężył w hali Orbita 98:88. Wrocławianie zakończyli rywalizację w grupie F z jednym zwycięstwem i zajęli ostatnie miejsce.

Śląsk Wrocław – Rytas Wilno 88:98 (17:29, 27:22, 19:24, 25:23)

Śląsk: Emmanuel Nzwekwesi 19, Jeremy Senglin 19, Angel Nunez 14, Marcel Ponitka 13, Kenan Blahskear 12, Daniel Gołębiowski 4, Błażej Kulikowski 3, Adrian Bogucki 2, Adam Waczyński 2;

Rytas: Steven Enoch 17, Azuolas Tubelis 16, Ignas Sargiunas 14, RJ Cole 13, Gytis Masiulis 11, Margiris Normantas 11, Jayvon Graves 6, Savion Flagg 4, Gytis Radzevicius 4, Oskaras Pleikys 2.

 

 

 

Element Serwisów Informacyjnych PAP

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.