Pasażerowie mają dość awarii między Krzykami a Kleciną! Tramwaje co chwilę nie kursują
Ani komunikatów, ani komunikacji zastępczej
Na trasie tramwajowej między Krzykami a Kleciną regularnie dochodzi do awarii sygnalizacji świetlnej. Powodują one poważne utrudnienia dla pasażerów linii 17 i 7. Brak komunikacji zastępczej w takich sytuacjach wywołuje narastającą frustrację wśród mieszkańców korzystających z transportu publicznego:
- Nawet komunikacji zastępczej nie było. Nie każdego stać na taksówkę. Tutaj byli robotnicy, non stop pracowali. Była informacja na Facebooku, ale tutaj na miejscu nic. Dojście z Krzyków na Klecinę zajmuje mi 20 minut. Przydałoby się więcej komunikatów, ponieważ gdy ktoś przychodzi na przystanek, to nic nie ma.
Zobacz także: Zderzenie tramwaju z osobówką na ul. Długiej [ZDJĘCIA]
MPK: problemy są tymczasowe
Daniel Misiek, rzecznik prasowy MPK Wrocław, zapewnia, że sytuacja jest już pod kontrolą:
- Mamy już na szczęście zdiagnozowany problem, ma on bardzo techniczny charakter. Jeżeli problem będzie się pojawiał na nowo, nasz nadzór ruchu będzie przyjeżdżał na miejsce, gdzie zaczyna się jednotor i będzie ręcznie sterował.
Mimo zapewnień przewoźnika, pasażerowie wciąż czują się pozostawieni sami sobie w sytuacjach awaryjnych. Daniel Misiek tłumaczy:
- Niestety, nie jest to reakcja zero-jedynkowa i na pstryknięcie palca ten autobus się nie pojawi. Autobus niestety potrzebuje czasu, żeby na ten odcinek linii 17 czy 7, przyjechać.
W oczekiwaniu na sprawniejsze działania wrocławianie apelują o lepszą organizację i szybsze reakcje na problemy, które utrudniają im codzienne podróże.
Przeczytaj też: Miliony złotych za sześć nowych przystanków wiedeńskich przy ul. Sienkiewicza. Prace już trwają
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.