Historia na zdjęciach i filmach. Powstaje archiwum wrześniowej powodzi

Maciej Ryłkiewicz, MF | Utworzono: 2024-12-15 07:00 | Zmodyfikowano: 2024-12-14 22:45

Stronie Śląskie po zerwaniu tamy, fot. Radosław Bugajski

Historyk tworzy zbiór relacji dotyczących wrześniowej powodzi. Ma to być baza danych zawierająca zdjęcia i filmy z terenu powiatu bolesławieckiego. Projekt współtworzą Muzeum Ceramiki, Miejska Biblioteka Publiczna oraz Gminne Centrum Kultury i Sportu w Kruszynie.

O idei archiwum opowiada jego pomysłodawca, Dariusz Gołębiewski:

- Chodzi o to, żeby zebrać jak najwięcej materiałów, które z jednej strony będą świadectwem historycznym tego co się działo, a z drugiej strony będą zbiorem informacji, które mogą być przydatne dla urzędów, instytucji w przeanalizowaniu tego co się wydarzyło w naszym regionie we wrześniu i wyciągnięcia wniosków na przyszłość.

- Możemy też te materiały wykorzystać w ramach wydawanego przez Muzeum Ceramiki Rocznika Bolesławieckiego i na pewno ten pomysł będziemy chcieli zrealizować - dodaje dyrektor Muzeum Ceramiki w Bolesławcu, Anna Bober-Tubaj.

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Zdjęcia i filmy z powodzi z terenu Powiatu Bolesławieckiego może nadesłać każdy i współtworzyć archiwum po wrześniowej katastrofie. W przyszłości zebrane dane mogą posłużyć do tworzenia chociażby opracowań naukowych. Materiały można wysyłać do końca stycznia.

Tak wyglądało Stronie Śląskie miesiąc po powodzi:

Przeczytaj też: Nowe mieszkania w Jeleniej Górze. To pierwsza taka inwestycja od 20 lat

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 2

Komentarze (3)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~sero2024-12-15 16:11:07 z adresu IP: (83.168.xxx.xxx)

Odpowiedz

Głuchołazy , Stronie Śląskie , Paczków ,Kłodzko i Lądek Zdrój ( w gorszej sytuacji, bo rzeka płynie przez centrum, więc musi być kanał Ulgi poza miastem) i inne zalane poniosły olbrzymie straty. Niestety , należy wyburzyć budynki minimum 100 m od rzeki i poszerzyć koryto rzeki, wybudować wysokie wały po obu stronach. Wysiedlonym wcześniej wybudować osiedla nowych , docelowych budynków, np. osiedle domów modułowych – nie kontenerów. Nie ma co czekać , tylko działać. Czesi nie zatrzymają wielkiej wody, bo nie mają gdzie i kolejny Niż Genueński zrobi większe zniszczenia. Umożliwić przepływ takiej ilości wody , bez uszczerbku dla okolicy. Niestety należy zagrożone - obecnie zalane miejscowości odgrodzić wałami. Tak samo wioski , które uległy zalaniom. Teren podgórski musi być zabezpieczony , bo Niże Genueńskie będą tworzyć się w każdej chwili. Wystarczy 3 dni potężnego deszczu i gotowa powtórka. Po wielkich powodziach w 1903 i 1905 r Niemcy planowali wybudowanie 49 zbiorników na dopływach do rzeki Odry. Pomysł został podchwycony po powodzi w 1997. Ale pozostało na planach. Więc zagrożenie pozostaje. Należy zrealizować podniesienie wałów przeciwpowodziowych oraz budowę systemów małej retencji . - Kluczowe jest również wprowadzenie rozproszonej retencji na mniejszych ciekach wodnych. W miejscach, gdzie istnieje możliwość wyznaczenia terenów pod zbiorniki retencyjne, należy zatrzymywać wodę, która obecnie z ogromnym impetem spływa z Sudetów. Mamy super fachowców w ministerstwach budownictwa, projektantów, niech szybko myślą i działają. Tak samo z miejscowościami, które zostały zalane przez rozlewiska - budowa p.powodziowych, suchych zbiorników , należy zrealizować podniesienie wałów przeciwpowodziowych oraz budowę systemów małej retencji .To są wielkie koszty ale każda gmina może jednak poczynić takie działania dla swojego bezpieczeństwa.

zgłoś do moderacji

~Czegoś brakuje2024-12-15 14:28:04 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)

Odpowiedz

Szkoda, że w ramach tego archiwum nie będą zbierać relacji ludzi. Filmy i zdjęcia to nie wszystko.

zgłoś do moderacji

~Dariusz Gołębiewski2024-12-16 23:54:41 z adresu IP: (2a01:112f:4401:b700:1dd3:x:x:x)

Relacje ludzi również przyjmujemy.

zgłoś do moderacji