Polkowiczanki znów pokazały charakter

Borykający się od pewnego czasu z potężnymi problemami natury organizacyjno-finansowej zespół z Polkowic nadal nie ma sobie równych w Basket Lidze Kobiet. Tym razem podopieczne Karola Kowalewskiego pokonały w prestiżowym spotkaniu ekipę wicemistrza kraju, grając przez 40 minut ósemką zawodniczek. Dla mistrzyń Polski była to dziewiąta wygrana w dziewiątym meczu tego sezonu.  

Spotkanie ustawiła pierwsza kwarta wygrana przez zespół z Dolnego Śląska aż 25:7. Polkowiczanki już trzech minutach prowadziły 13:1. Choć miejscowe przełamały się w kolejnych akcjach, to mistrz Polski po pierwszej kwarcie miał blisko 20 punktów przewagi.

W kolejnych dziesięciu minutach koszykarki z Gorzowa zagrały dużo lepiej, jednak wypracowana wcześniej przez rywalki przewaga pozwoliła im zejść do szatni na dłuższą przerwę z wynikiem 43:28.

Po zmianie stron trafienia m.in. Emilii Kośli oraz Elene Tsineke pozwoliły miejscowym zmniejszyć straty, jednak w kolejnych akcjach skuteczne były także zawodniczki drużyny z Polkowic.

W ostatniej kwarcie, po kolejnych dobrych akcjach ponownie wydawało się, że zespół z Gorzowa może zagrozić ekipie z Polkowic. Tak się jednak nie stało. Polkowiczanki przetrwały kryzys, w czym pomogła im świetna, już po raz kolejny, postawa Renni Davis oraz Emmy Cannon. Amerykanki zdobyły prawie 2/3 punktów całego zespołu, kończąc mecz z dorobkiem, odpowiednio: 21 punktów i 17 zbiórek oraz 20 punktów i 9 zbiórek. 

PSI Enea AJP Gorzów Wlkp. - KGHM BC Polkowice 64:75 (7:25, 21:18, 19:16, 17:16)

Enea AJP: Diamond Miller 23, Elena Tsineke 16, Shatori Walker 13, Emilia Kośla 7, Gabriela Lebiecka 2, Rebeka Mikulasikova 2, Klaudia Gertchen 1, Wiktoria Kuczyńska 0, Ewelina Śmiałek 0.

KGHM BC: Rennia Davis 21, Emma Cannon 20, Julia Piestrzyńska 15, Weronika Gajda 7, Maria Jespersen 6, Julia Jeziorna 3, Wiktoria Zasada 3, Weronika Jarecka 0.

ZOBACZ TEŻ: Jest medal dla zawodniczki Juvenii Wrocław na pływackich mistrzostwach świata