Udanie zakończyć nieudaną jesień [TRANSMISJA]

PP/inf. prasowa | Utworzono: 2024-12-14 08:45 | Zmodyfikowano: 2024-12-14 08:45
Udanie zakończyć nieudaną jesień [TRANSMISJA] - Piłkarze Śląska w tym sezonie spotkali się już z Radomiakiem w Pucharze Polski - fot. slaskwroclaw.pl/Adriana Ficek
Piłkarze Śląska w tym sezonie spotkali się już z Radomiakiem w Pucharze Polski - fot. slaskwroclaw.pl/Adriana Ficek

Sytuacja gospodarzy przed ostatnim meczem w 2024 roku jest naprawdę dramatyczna, a przed trenerem Michałem Hetelem i jego piłkarzami kolejny test. Być może najważniejszy, determinujący przyszłość klubu na kilka najbliższych miesięcy. Od wyniku, jaki padnie w rywalizacji z Radomiakiem, mogą zależeć plany dotyczące przygotowań do rundy wiosennej.

Śląsk dwukrotnie miał już okazje, aby odbić się od dna i pomóc sobie w powrocie do bezpiecznej strefy, ale w meczach z Puszczą Niepołomice oraz Lechią Gdańsk, czyli bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie, nie zdobył choćby jednego punktu. Mecz z Radomiakiem Radom będzie trzecim z tych należących do kategorii „o 6 punktów”. Miejsca i czasu na kolejne pomyłki po prostu już nie ma.

W ekipie WKS-u w spotkaniu z Radomiakiem na pewno nie zagra Tommaso Guercio. Etatowy młodzieżowiec w Gdańsku obejrzał swoją 4. żółtą kartkę w tym sezonie, co jednoznaczne jest z zawieszeniem. Niejasna jest sytuacja dwóch innych dwóch piłkarzy, którzy mecz z Lechią zakończyli przedwcześnie ze względu na urazy – mowa o Aleksie Petkovie i Piotrze Samcu-Talarze.

ZOBACZ TEŻ: Nemanja Mijusković odchodzi z Miedzi Legnica

Radomiak również w tym sezonie ma sporo problemów. Podopieczni portugalskiego szkoleniowca, Bruno Baltazara, także biją się o utrzymanie. W meczu ze Śląskiem w ekipie gości na pewno zabraknie Zie Ouattary. Podstawowy boczny obrońca Radomiaka, podobnie jak Guercio w Śląsku, będzie pauzował ze względu na nadmiar żółtych kartek. 

Oba zespoły ostatni raz mierzyły się w Radomiu. Wtedy w ramach 1/16 finału Pucharu Polski Śląsk, po jednym z najlepszych występów w tym sezonie, pokonał gospodarzy 3:0. Była to czwarta i na razie ostatnia wygrana Śląska tej jesieni. Bramki dla WKS-u zdobywali dwukrotnie Aleksander Paluszek oraz Sebastian Musiolik. 

Nawet zwycięstwo WKS-u w sobotnim meczu nie poprawi pozycji wrocławian w tabeli ligowej. W znacznym stopniu pomogłoby jednak ono w nadgonieniu stawki, gdyż do sąsiadującej Lechii Gdańsk Śląsk traci obecnie cztery „oczka”. 

Pierwszy gwizdek sędziego na Tarczyński Arenie w sobotę o godzinie 17:30. Mecz będziemy relacjonować w Radiu Wrocław, w audycji Popołudnie Kibica. 


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Brak słów 2024-12-14 19:41:27 z adresu IP: (2a00:f41:7003:67e7:0:x:x:x)
No panie Jacku !!! Mam nadzieję że byłeś pan na meczu i widziałeś na co idą pieniądze podatników . Pewnie wszystko jest ok ? Bo czym się pan możesz przejmować ...