Zakończył się protest okupacyjny studentów Uniwersytetu Wrocławskiego
To gorzki sukces, bo doszło do niego po blisko 200 dniach strajku okupacyjnego – powiedzieli studenci Uniwersytetu Wrocławskiego po podpisaniu porozumienia z władzami uczelni. Protestujący domagali się większego zaangażowania uczelni w sprawę poszanowania praw człowieka w Palestynie. Od czerwca bieżącego roku studenci okupowali pomieszczenia uczelni w ramach protestu przeciwko temu, że władze Uniwersytetu Wrocławskiego nie potępiły zdecydowanie zbrojnego ataku Izraela na Palestynę. Co gorsza, nie zaprzestano także naukowej współpracy z izraelskimi naukowcami. W czasie protestu organizowano manifestacje, marsze i prelekcje, cały czas nawołując do władz uczelni o zdecydowane potępienie strony izraelskiej.
Przeczytaj także: Rolnicy z Woliborza protestują. Ciągnikami zablokowali wjazd pod Urząd Gminy
Nowa komisja na Uniwersytecie Wrocławskim
"Strony są zaniepokojone kryzysem humanitarnym w Strefie Gazy oraz działaniami wobec społeczności palestyńskiej, które naruszają prawa człowieka i międzynarodowe prawo humanitarne. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla niszczenia nauki oraz przemocy wobec ludności cywilnej" - tak brzmi treść porozumienia podpisanego przez przedstawicieli Uniwersytetu Wrocławskiego oraz studentów uczelni.
Na jego mocy studenci mają dwa dni na opuszczenie okupowanych pomieszczeń. W zamian na Uniwersytecie Wrocławskim między innymi powołano komisję etyczną oceniającą kontakty z innymi uczelniami. Dzięki temu ma nie dochodzić do współpracy z jednostkami popierającymi na przykład łamanie praw człowieka, powiedział Radiu Wrocław Łukasz Prus, prorektor do spraw studenckich.
- Komisja ma oceniać, czy my jako uczelnia, w dobie coraz bardziej eskalujących konfliktów zbrojnych, nie nawiązujemy współpracy naukowej z takimi uczelniami, które mogą wspierać choćby organizacje odpowiedzialne za naruszenie praw człowieka.
Więcej na temat protestu: Dwa instytuty Uniwersytetu Wrocławskiego okupowane przez studentów
Tańsze studia dla 20 Palestyńczyków
Dodatkowo rektor 20 młodym Palestyńczykom oferuje studia na dowolnie wybranym przez nich kierunku z obniżeniem czesnego. To nauka dla władz uczelni, że warto z nami rozmawiać od samego początku, powiedziała Kaja Kędzioł, przedstawicielka protestujących studentów.
- Mam nadzieję, że ta sytuacja nauczy władze uniwersyteckie, że lepiej rozmawiać ze studentami wcześniej. Często ich intuicja, a właściwie ich analizy, bo tak naprawdę były to analizy obecnej sytuacji, są prawdziwe i uwarunkowane także naukowo. Można dojść z nimi do porozumienia, które będzie satysfakcjonujące dla obu stron i pozwoli pokojowo zakończyć protest.
Studenci mają dwa dni na opuszczenie okupowanych pomieszczeń. Jak sami oceniają, porozumienie to gorzki sukces, bo doszło do niego po blisko 200 dniach protestu, który zaczął się 3 czerwca 2024 roku. Studenci zgromadzeni wokół protestu nie wykluczają, że zawiążą formalną grupę wspierającą walkę Palestyny o wolność.
Posłuchaj całego materiału reporterki Radia Wrocław Beaty Makowskiej:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.