Wysypisko odpadów w Geoparku UNESCO? Mieszkańcy i gmina są przeciwni
Mieszkańcy drżą na myśl, że w Światowym Geoparku UNESCO powstanie składowisko odpadów. Chodzi o dawne wyrobisko żwiru w Dobkowie. Początkowo mówiło się o rekultywacji w kierunku leśnym. Były też propozycje wykorzystania dawnej żwirowni do celów rekreacyjnych. Jednak w ostatnich latach właściciel pozyskał zgodę powiatu złotoryjskiego na składowanie tam odpadów przemysłowych. Co więcej, wówczas także gmina wydała w tej sprawie pozytywną opinię. Właściciel wystąpił już do Urzędu Marszałkowskiego o zgodę na przetwarzanie odpadów w tym miejscu.
Mieszkańcy Dobkowa przeciwni składowisku odpadów
Gmina z takim kierunkiem rekultywacji teraz się nie zgadza. Obiekt znajduje się w samym sercu Światowego Geoparku Kraina Wygasłych Wulkanów. Mieszkańcy obawiają się przede wszystkim zatrucia wód gruntowych i są zgodni, że w geoparku UNESCO nie ma miejsca dla wysypiska odpadów:
- Już mieliśmy problem z Ostrzycą. Została "pięknie" odrutowana, ale to już było posunięte do granic możliwości. Nie można było tego cofnąć, ale tutaj mam nadzieję, że nam się uda to zatrzymać, bo chyba najważniejsze jest dobro mieszkańców.
- Dobków należy do światowego geoparku i nie chce być śmietnikiem Europy.
Przeczytaj także: Gaz zamiast ciepłowni. Wybór mieszkańców Jeleniej Góry
Marszałek województwa podejmie ostateczną decyzję
Teraz wszystko w rękach marszałka województwa. Michał Nowakowski, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego, uspokaja, że żadne decyzje jeszcze nie zapadły. Podkreśla jednak, że zanim właściciel złożył wniosek, zgoda na kierunek rekultywacji poprzez zalesienie z wykorzystaniem odpadów, została w 2018 roku wydana przez starostwo powiatowe w Złotoryi. Mieszkańcy liczą na to, że marszałek województwa przy wydawaniu decyzji będzie się kierował przede wszystkim dobrem mieszkańców i regionu. Nie wykluczają protestu.
Paweł Kisowski, obecny burmistrz Świerzawy, nie zgadza się z decyzją poprzednika i mówi stanowcze "nie" dla takiego kierunku rekultywacji:
- Mi też ciężko stawać teraz w rozkroku, że ja jestem przeciwny, a poprzednio gmina była za. O ile nikogo nie martwił sam gruz jako wypełnienie dziury w ziemi, to już gruzu nasączonego jakimiś chemikaliami to chyba każdy by się obawiał. Widzę, że druga strona jest mocno zdeterminowana, więc na pewno nie będzie łatwo.
O tym, czy w Światowym Geoparku Kraina Wygasłych Wulkanów powstanie wysypisko odpadów, zdecyduje ostatecznie marszałek województwa. Inwestor wystąpił do urzędu o zgodę na przetwarzanie odpadów. Żadne decyzje jeszcze nie zapadły. Aktywnie działa w tej sprawie Stowarzyszenie Kaczawskie, które - choć nie jest stroną w tym postępowaniu - zaskarżyło do SKO wydaną przez starostwo w 2018 roku decyzję rekultywacyjną. Gmina nie ukrywa, że rozstrzygnięcie może się okazać dla całej sprawy przełomowe.
Posłuchaj więcej na ten temat w materiale Karoliny Bieniek:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.