Polkowice: Wpadł na „podwójnym gazie”. Dwa razy w ciągu jednego dnia!
Polkowiccy policjanci dostali sygnał o kolizji, do której doszło na ulicy Głogowskiej w Chocianowie. Na miejscu funkcjonariusze zastali tylko jedną stronę zdarzenia. Według relacji kobiet podróżujących osobowym Volkswagenem odpowiadający za stłuczkę kierowca dostawczego samochodu najpierw nie zatrzymał się przed znakiem "Stop", a tym samym wymusił pierwszeństwo przejazdu. W trakcie ustalania okoliczności zdarzenia mundurowi zauważyli pojazd odpowiadający powyższemu opisowi i ruszyli za nim w pościg. Po jego zatrzymaniu okazało się, że za kierownicą siedział 47-latek, który przewoził cztery osoby. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania, a ponadto przyznał się do spowodowania opisywanej kolizji. Jakby tego było mało, w trakcie badania stanu trzeźwości alkomat wykazał w organizmie mieszkańca Polkowic ponad 1,5 promila alkoholu.
Wizja pozbawienia wolności i dotkliwej kary finansowej nie otrzeźwiła 47-latka. Polkowiczanin jeszcze tego samego dnia, pięć godzin później, ponownie w niesprzyjających dla siebie okolicznościach spotkał się z funkcjonariuszami. Tym razem policjanci złapali mężczyznę na ulicy Miedzianej za kierownicą Hyundaia. Urządzenie ponownie wykazało obecność alkoholu w organizmie drogowego recydywisty. Tym razem było to już 1,9 promila tej substancji.
Pijanemu kierowcy grozi teraz grzywna lub nawet 3 lata więzienia.
Przeczytaj także: Legnica: Wykorzystali kilkutonową koparkę, by włamać się do kantoru!
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.