Remont, problemy kadrowe i 160 mln zł długu. Jakie wyzwania czekają na nowe szefostwo szpitala w Legnicy?

Andrzej Andrzejewski, PL | Utworzono: 2024-12-07 18:39 | Zmodyfikowano: 2024-12-07 18:41
Remont, problemy kadrowe i 160 mln zł długu. Jakie wyzwania czekają na nowe szefostwo szpitala w Legnicy?  - Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Legnicy. Fot. Radosław Bugajski
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Legnicy. Fot. Radosław Bugajski

Oczekiwany od lat kapitalny remont bloku operacyjnego, restrukturyzacja zasad funkcjonowania placówki i uruchomienie kolejnych specjalności leczenia. Takie zadania stawia sobie nowy dyrektor Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala w Legnicy. Maciej Leszkowicz zastrzega, że pełny projekt zmian będzie gotowy najdalej pod koniec stycznia. Priorytetem w tym opracowaniu mają być jednak potrzeby pacjentów.

- Przede wszystkim dostęp do świadczeń medycznych dla pacjentów z tego regionu. No bo wiele tych potrzeb jest niezabezpieczonych. Najprostszy przykład: chirurgia naczyniowa. Region dawnego województwa legnickiego jest jedną wielką białą plamą. A nasi pacjenci są przewożeni do szpitali wrocławskich.

Dyrektor zapewnia, że planowana restrukturyzacja z pewnością nie będzie wiązała się z grupowymi zwolnieniami. Tym bardziej, że w szpitalu brakuje białego personelu. Na ten moment długi placówki przekraczają 160 milionów złotych. Inwentaryzacja trwa, ale proces naprawczy już ruszył.

Posłuchaj również: Fundacja DKMS wsparła legnicką hematologię. Lepsze warunki leczenia pacjentów


Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Ttt2024-12-11 10:36:35 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
160 mln to przekaz do mediów…, natomiast w tej kreatywnej księgowości może to potencjalnie wynieść x2 długu
~Pacjent 2024-12-09 05:48:11 z adresu IP: (2a02:a318:40e9:6d80:1186:x:x:x)
Najważniejsze, że szpital przyjął męża byłej marszałek sejmu, Elżbiety Witek. Mąż Elżbiety Witek powinien być w DPS za który rodzina powinna płacić, ale woleli umieścić go w szpitalu żeby nie płacić na DPS. Teraz sobie policzcie ile szpital wydał kasy na opiekę, nie leczenie a opiekę w ramach DPSu. Miesięcznie pobyt w Dps to koszt z 6 tys. Zwykłych ludzi wypisuje się od razu, rodziny muszą szukać miejsca w dpsach i płacić za pobyt. Mąż Elżbiety Witek, miał wszystko załatwione w szpitalu. Następnie Elzbieta Witek, mogła bawić się w politykę również za nasze pieniądze. Ile też było zajęte miejsce dla chorych potrzebujących leczenia, a nie mogli leczyć bo szpital pełnił rolę DPSU dla rodziny Witków.
~wowka54r.2024-12-09 06:57:06 z adresu IP: (46.112.xxx.xxx)
Drogi Pacjencie najważniejsze jest to, że pan Witek mąż Marszalicy nie konsumował ośmiorniczek! Z drugiej mańki - zostało obliczone, że jeżeli zerwiemy konkordat to po trzech latach mamy oddłużone szpitale i służbę zdrowia w czołówce europejskiej. Z trzeciej mańki na Wyspie są też bezpłatne hospicja z taką opieką jakiej u nas nie ma za pieniądze. Jak oni to robią?
~Wero2024-12-08 21:30:04 z adresu IP: (188.33.xxx.xxx)
A programy lękowe w szpitalu , Dramat , mówiąc o obsłudze.