„Nie muszę do ciebie migać". Rodzice niedosłyszących dzieci skarżą się na nauczycieli
"Nasze dzieci nie rozumieją, co mówią do nich nauczyciele" - skarżą się rodzice dzieci niesłyszących z Dolnośląskiego Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 12 dla Uczniów Niesłyszących i Słabosłyszących oraz z innymi niepełnosprawnościami we Wrocławiu.
Nowi nauczyciele nie migają do niedosłyszących uczniów
Do placówki zostało przyjętych 20 nowych nauczycieli, którzy nie znają języka migowego. Anna Brzegowa-Jabczyk, mama jednego z uczniów, podkreśla, że są klasy, w których wymieniono dzieciom wszystkich nauczycieli i żaden z nich nie potrafi porozumieć się z niesłyszącymi uczniami.
- Nauczyciele, którzy prowadzą zajęcia, nie znają języka migowego. Co najgorsze, oficjalnie mówią, że nie muszą go znać i nie muszą się uczyć tego języka dla uczniów.
Przeczytaj: Artur Jurkowski został nowym wicewojewodą dolnośląskim
Dyrektor placówki odpowiada na skargi rodziców
Grzegorz Ćwiertniewicz, nowy dyrektor placówki, podkreśla, że według prawa nauczyciele nie muszą znać języka migowego, ale wszyscy nowoprzyjęci pracownicy ośrodka uczęszczają już na kurs:
- Zgodnie z obowiązującym prawem, znajomość języka migowego nie jest obowiązkowa. Natomiast dokładamy wszelkich starań, aby nauczyciele tę kompetencję posiedli.
Polecamy: Most Grunwaldzki we Wrocławiu jest w złym stanie. Przeprawę czeka generalny remont
Sprawa trafiła do Kuratorium Oświaty
Kuratorium Oświaty, które badało sprawę zatrudnienia nowych nauczycieli, nie znalazło nieprawidłowości. Rodzice domagają się jednak poprawy sytuacji. W ich ocenie dzieci, które mają problemy ze słuchem, są wykluczone z zajęć poprzez niezrozumienie nauczyciela. Rodzice zapowiadają też, że jeśli sytuacja się nie zmieni, zostanie o tym powiadomiony Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Więcej na temat tej sprawy w materiale Beaty Makowskiej:
Przeczytaj także: Czy Wrocław zmieni model zatrudniania opiekunów? Petycja trafiła do magistratu
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.