Grają w Eurolidze, a nie mają pieniędzy na pensje. Czy to koniec koszykówki w Polkowicach?
Sytuacja pięciokrotnych mistrzyń Polski ma zostać wyjaśniona w najbliższym tygodniu. Sprawie przyjrzał się Robert Radczak, który rozmawiał z trenerem polkowiczanek - Karolem Kowalewskim:
Oświadczenie sztabu drużyny
Drodzy kibice,
Do meczu przeciwko drużynie KS Basket Bydgoszcz podeszliśmy bez Anete Steinbergi, Amandy Zahui Bazoukou i Alexis Peterson. Swój ostatni mecz w Pomarańczowych barwach rozegrała również Julia Niełacna. Rozstania z zawodniczkami wynikają z faktu, iż Klub nie dysponuje środkami, aby im zapłacić.
Budując drużynę opieraliśmy się na przewidzianych w gminnym budżecie środkach na polkowicką koszykówkę. Na drugą połowę 2024r. na koszykówkę władze Gminy przewidziały 1,8mln. Zarząd Klubu wielokrotnie spotykał się z reprezentantami gminnych władz. Przy okazji każdego spotkania ze strony Urzędu Gminy płynęły zapewnienie o dobrej woli i chęci dalszego wspierania Klubu. Mijały kolejne tygodnie, drużyna w komplecie trenowała w Polkowicach, rozgrywała mecze sparingowe i w końcu rozpoczęła sezon, a wsparcie nie nadchodziło. Kiedy w październiku jasnym było, że Klub przewidzianej kwoty nie dostanie, władze Gminy mówiły o zmniejszeniu wsparcia do nieco ponad 1mln złotych. Takie gwałtowne zmniejszenie budżetu stanowiłoby problem, ale problem z którym można się zmierzyć. W połowie października prezes Klubu usłyszał, że należy już tylko cierpliwie czekać, przydzielenie środków ma zostać przegłosowane na sesji rady miasta 29 października, po którym podpisana zostanie umowa i Klub otrzyma niezbędne do funkcjonowania pieniądze. Kiedy na prośbę prezesa Mirskiego 29 października doszło do spotkania, burmistrz poinformował go, że Klub obiecanego wsparcia jednak nie dostanie. Z dnia na dzień, w środku trwania sezonu, zostaliśmy bez środków.
Nie da się w ten sposób prowadzić Klubu i drużyny. Na ten moment zawodniczki, które postanowiły zostać w drużynie grają za darmo, to samo dotyczy sztabu drużyny. Z uwagi na kompletny brak wsparcia większości zarządu, sztab pracuje bez umów. Listopadowe koszty wyjazdów euroligowych i szereg innych kosztów z własnej kieszeni ponownie pokrył prezes Mirski.
W nadziei na wyjście z tej sytuacji i motywowani sportowymi ambicjami kontynuujemy swoją pracę, jednak sytuacja jest dramatyczna. W każdej chwili każda zawodniczka ma prawo opuścić drużynę.
Prezes Ireneusz Mirski oraz sztab drużyny robią co mogą, aby zapewnić drużynie przetrwanie. Trwają poszukiwania alternatywnych źródeł finansowania, toczą się rozmowy z partnerami mające zapewnić ciągłość funkcjonowania drużyny. Na ten moment nie wiemy jednak, czy powinniśmy kontynuować naszą pracę. Jeśli znajdziemy środki, które pozwolą drużynie przetrwać następne tygodnie, a z początkiem roku 2025 raz jeszcze mimo zapewnień nie otrzymamy pomocy władz Gminy, znajdziemy się w takiej samej sytuacji w jakiej znajdujemy się dzisiaj. Na ten moment budżet Gminy przewiduje wsparcie dla koszykówki, jednak nie inaczej było w roku 2024.
Zwracamy się do władz Gminy Polkowice z prośbą o uczciwą współpracę. MKS Polkowice stanowi wizytówkę gminy i miasta, regularnie dostarcza kibicom sport na najwyższym poziomie. Na przestrzeni wielu ostatnich miesięcy władze Klubu na bieżąco informowały władze Gminy o podejmowanych planach i działaniach. Niezmiennie słuchaliśmy zapewnień o chęci pomocy i wyrazy dobrej woli. Zapraszamy władze gminy do realizacji swoich obietnic. W gminnym budżecie pozostają przewidziane na drugą połowę 2024r środki. Złamanie poczynionych obietnic stanowić będzie koniec dla koszykówki w Polkowicach. Co mecz hala przy ul. Dąbrowskiego gości setki polkowickich kibiców, z pracownikami Urzędu Gminy włącznie. Apelujemy do władz o to, aby nie zawiodły oczekiwań mieszkańców Gminy Polkowice.
Pismo wysłane do zarządu klubu BC Polkowice
Polkowiczanom bliskie są emocje związane ze sportem. Bywają aktywnymi kibicami trzymającymi kciuki za swoich ulubionych zawodników i drużyny lub okazjonalnymi obserwatorami sportowych zmagań. W ostatnim czasie równolegle docierają do nich informacje o kolejnych meczach koszykarek KGHM BC Polkowice oraz medialne doniesienia o problemach prowadzącego tę drużynę stowarzyszenia Miejski Klub Sportowy Polkowice, także tych finansowych. Pojawiają się pytania związane z działalnością tej organizacji od osób blisko związanych z zespołem koszykarskim i zwykłych mieszkańców.
W ramach otwartego konkursu ofert w gminie Polkowice, MKS Polkowice otrzymał na 2024 rok dotację w wysokości 2,5 mln złotych na realizację zadania publicznego rozwój sportu w gminie Polkowice. Obecnie trwa procedura kontrolna obejmująca prawidłowość wykorzystania przez stowarzyszenie przyznanych środków publicznych. Do budżetu gminy stowarzyszenie MKS Polkowice zwrócił 859 595,86 złotych nieprawidłowo wykorzystanych środków.
W obliczu przedłużającego się procesu rozliczenia dotacji otrzymanej od gminy Polkowice, pełen troski i niepokoju o przyszłość oraz wizerunek koszykówki w naszej gminie, zwracam się z prośbą o przesłanie informacji o aktualnej sytuacji w stowarzyszeniu Miejski Klub Sportowy Polkowice.
Z wyrazami szacunku
Wiesław Wabik
Burmistrz Polkowic
Przeczytaj także: Aleksandar Jončevski trenerem koszykarskiego Śląska Wrocław
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.