Śląsk Wrocław - Puszcza Niepołomice [TRANSMISJA]
Trener piłkarzy Śląska Wrocław Michał Hetel po remisie z Jagiellonią Białystok stwierdził, że sobotnie spotkanie z Puszcza Niepołomice u siebie będzie równie ciężkie. „To nie będzie wcale łatwiejszy mecz. To będzie inne, ale równie trudne wyzwanie” – dodał szkoleniowiec.
W ostatniej kolejce w debiucie Hetela na ławce trenerskiej Śląska wrocławski zespół po dobrej grze zremisował na wyjeździe z Jagiellonią (2:2), co zostało przyjęte w stolicy Dolnego Śląska za znak, że jest jeszcze szansa na utrzymanie w ekstraklasie.
„To był optymistyczny występ, ale cały czas musimy zachować czujność, bo tak naprawdę nic wielkiego się nie wydarzyło. Zdobyliśmy cenny punkt, atmosfera w zespole wyraźnie się poprawiła, ale nadal musimy patrzeć do przodu i być czujnym” – skomentował trener Śląska.
W sobotę wrocławian czeka teoretycznie łatwiejsze zadanie, bo będą u siebie gościć Puszczę, która też znajduje się w strefie spadkowej. Zespół z Niepołomic wyprzedza Śląsk o cztery punkty i w tym sezonie nie wygrał jeszcze na wyjeździe. Hetel tonował jednak nastroje.
„Wiem, że niektórzy powiedzą, że trudno to było z Jagiellonią, a z Puszczą będzie już łatwiej. Absolutnie nie. To nie będzie wcale łatwiejszy mecz. To będzie inne, ale równie trudne wyzwanie. Puszcza ma innych zawodników, inny sposób grania i stwarza innego rodzaju zagrożenie. Musimy być na to wszystko gotowi. Jeszcze raz powtórzę: to nie będzie łatwiejszy mecz” – podkreślił Hetel.
W sobotę zespole Śląska na pewno zabranie Petera Pokornego, który musi pauzować za kartki. Słowak jest nie tylko kapitanem wrocławskiego zespołu, ale także jednym z niewielu piłkarzy, którzy od początku sezonu prezentują wysoką formę.
„To na pewno dla nas bardzo ważny zawodnik. Jest nie tylko kapitanem, ale ma dużą jakość piłkarską. Mamy innych zawodników i na pewno ktoś Petera zastąpi. Kto to będzie, nie wiem jeszcze. Nie chcę też ułatwiać zadania rywalom i zdradzać, jakim ustawieniem zagramy” – skomentował trener.
Do gry wracają za to napastnicy Sebastian Musiolik, Jakub Świerczok oraz Tommaso Guercio, którzy w Białymstoku nie mogli wystąpi z powodów zdrowotnych. Jak powiedział Hetel, powrót tych trzech piłkarzy daje mu większe pole manewru w ustaleniu taktyki na sobotę.
„Pod każdy zespół trzeba się przygotowywać tak, aby wykorzystać swoje mocne strony i jednocześnie wykorzystać słabe strony rywali. Nie jest tak, że nie może być zmian w jedenastce, bo dobrze zagraliśmy z Jagiellonią. Mecz z Puszczą to innego rodzaju wyzwanie i musimy wystawić jedenastkę, która sprosta temu zadaniu” – podsumował Hetel.
Posłuchaj także: Dyrektor sportowy klubu był gościem Wokół Śląska
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.