Udane pożegnanie Chrobrego Głogów z Ligą Europejską
Mecz Chrobrego z Constantą dla obu zespołów nie miał większego znaczenia, bo oba już wcześniej straciły szanse na awans do kolejnej fazy Ligi Europejskiej. Po pięciu kolejkach miały po trzy punkty i we wtorek walczyły jedynie o trzecie miejsce w grupie. Głogowianie zapowiadali, że nie jadą do Rumunii na wycieczkę, a po zwycięstwo.
Początek spotkania był wyrównany, ale od stanu 3:3 Chrobry zdobył cztery gole i trener George Iomut poprosił o przerwę. Po wznowieniu gry gospodarze przełamali niemoc w ataku, ale rozpędzeni głogowianie nie zwalniali, nadal dominowali i po niepełna 20 minutach prowadzili już 12:6.
W kolejnych minutach przewaga głogowian przestała rosnąć, ale też nie malała i drugą połowę zaczęli z przewagą sześciu goli. Po przerwie przez blisko osiem minut Chrobry nie potrafił znaleźć drogi do siatki rywali i zrobiło się 17:18. Teraz to trener Witalij Nat poprosił o czas. Przerwa przyniosła oczekiwany efekt, bo jego podopieczni się przełamali i w ciągu niespełna trzech minut, rzucili trzy gole (21:17).
To był kluczowy moment spotkania. Chrobry do końca już kontrolował wydarzenia na boisku, utrzymywał kilkubramkowa przewagę i zwyciężył pewnie 32:26.
CSM Constanta - KGHM Chrobry Głogów 26:32 (12:18)
Chrobry Głogów: Rafał Stachera, Maksim Łobczuk, Anton Dereviankin – Paweł Paterek 7, Kacper Grabowski 3, Tomasz Kosznik 3, Jakub Adamski 3, Wojciech Matuszak 3, Bartosz Skiba 3, Rafał Jamioł 3, Jędrzej Zieniewicz 2, Jakub Orpik 2, Wojciech Dadej 2, Kamil Mosiołek 1.
Najwięcej goli dla Constanty: Andrei Buzle 6, Ionut Nistor, Gabriel Ilie, Andrei Dragan i Strahinja Stankovic po 4.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.