Rodzice kontra wójt. Spór o przyszłość szkoły w Żarskiej Wsi
"Precz od naszej szkoły” czy "szkoły zamykacie, o dzieci nie dbacie" z takimi hasłami mieszkańcy Żarskiej Wsi protestują w obronie Szkoły Podstawowej, sprzeciwiając się decyzji wójta o jej zamknięciu. Wójt Gminy Zgorzelec, Piotr Machaj, jako przyczynę likwidacji placówki, wskazuje duże koszty jej utrzymania, a także niż demograficzny. Jego zdaniem gminy nie stać na utrzymanie tej szkoły:
- Subwencja jest milionowa, a wydajemy ponad 3 miliony. W tym roku w gminie, która ma ponad 9 tysięcy (mieszkańców - przyp.red) urodziło się na razie 36 dzieci. 10 wiosek jest bez żadnych dzieci. Jest katastrofa demograficzna.
Dyrekcja szkoły oraz nauczyciele są zdania, że w Żarskiej Wsi niżu demograficznego nie widać, a szkoła tętni życiem, mówi dyrektorka placówki Bożena Pawełek:
- Posiadamy trzy oddziały przedszkolne, cztery klasy. Jeśli chodzi o demografie, to znamy tabelki, ale w ciągu ostatnich 5 lat od 91 dzieciaków mamy 114. Także nie widać tutaj, żeby szkoła była jakimś więdnącym tworem.
Dla wielu rodziców likwidacja miejscowej szkoły z oddziałem przedszkolnym to dramat. Część z nich nie ma możliwości, by dowozić dzieci do innych placówek:
- To jest nieporozumienie co pan wójt wymyślił. - Jeśli ja mam 1,5 km do szkoły, dlaczego mam wozić mojego syna 10 kilometrów?- Ja sobie nie wyobrażam oddać dzieci do niej placówki. -Ta szkoła jest taką, jaką większość rodziców by sobie wymarzyła i jej zamknięcie to jest totalny absurd. - Czym później to dziecko dowozić jak nie ma nawet autobusów ze Zgorzelca? - Nauczyciel tutaj może indywidualnie tutaj podejść do każdego dziecka z osobna, bo ma na to czas. -Będziemy walczyć, do końca będzie walczyć.
Rodzice zapowiadają kolejne protesty. Jednak póki co żadna formalna decyzja w sprawie zamknięcia szkoły, jeszcze nie zapadła. Jeśli wójt nie zmieni zdania o zamknięciu szkoły rodzice zapowiadają ogłoszenie referendum w sprawie odwołania wójta. Do tematu będziemy wracać.
Przeczytaj także: Mieszkańcy Szklarskiej Poręby skarżą się na budowę. "Życie w tym miejscu, to droga przez mękę"
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.