Rafał Trzaskowski we Wrocławiu: "Wierzę w zdrowy rozsądek moich kolegów z PO"
- Musimy przekonywać naszych sojuszników z UE i NATO do wzrostu nakładów na obronność, bo Władimir Putin rozumie tylko siłę – przekonywał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski we wtorek we Wrocławiu podczas spotkania z sympatykami.
W piątek 22 listopada w Koalicji Obywatelskiej (PO, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni) odbędą się prawybory, które wyłonią kandydata KO na prezydenta. Trzaskowski, prezydent Warszawy i wiceprzewodniczący PO, zmierzy się w nich z szefem MSZ Radosławem Sikorskim. Rafał Trzaskowski podkreślał, że najważniejsza jest wiarygodność kandydata:
- Jeżeli oddacie na mnie głos w prawyborach, a później mam nadzieję w wyborach prezydenckich, obiecuję wam pełną determinację, bo ja nigdy nie cofnę nogi. Obiecuję wam sprawczość i mam nadzieję drodzy Państwo, że również docenicie moją wiarygodność, bo od tych bardzo wielu, wielu lat jestem z wami.
Trzaskowski powiedział, że najważniejszą dziś kwestią jest bezpieczeństwo. W tym kontekście odniósł się do obaw związanych z wyborem na prezydenta USA Donalda Trumpa. Wyraził przekonanie, że kolejny prezydent Stanów Zjednoczonych jest "realistą, biznesmenem". - Trump nie zaakceptuje takiego wyniku, który można interpretować jako zwycięstwo Putina. Nie zaakceptuje tego, bo to osłabiłoby Stany Zjednoczone, nie wierzę, że Donald Trump byłby w stanie coś takiego zaakceptować – mówił prezydent Warszawy.
Polityk PO podkreślił, że Polska musi dziś przekonywać sojuszników w UE i NATO, że "oni również muszą wziąć odpowiedzialność w swoje ręce".
- Tylko w ten sposób, jak wzmocnimy swoje zdolności obronne, będziemy gotowi na każdy scenariusz. Putin rozumie tylko siłę, rozumie tylko zdecydowanie, a my wszyscy jesteśmy zdecydowani i silni. Nie musimy tego udowadniać, bo pokazujemy to w praktyce, wzmacniając naszą armię – dziś do tego trzeba też przekonywać naszych partnerów – mówił Trzaskowski. Dodał, że decydentów unijnych należy przekonać, aby budżet na obronność był większy.
Podczas spotkania Trzaskowski pytany był m.in. o poparcie, którego udzielił podczas tegorocznych wyborów samorządowych prezydentowi Wrocławia, Jackowi Sutrykowi. - To sprawa prokuratury - mówił Trzaskowski:
- Sądy są niezależne i niech one rozsądzą. I też wierzę, jakby w to co najważniejsze, czyli zdrowy rozsądek moich koleżanek i kolegów z Platformy Obywatelskiej, szerzej z Koalicji. Dlatego, że to będzie ich decyzja, jak oni będą chcieli układać sprawy tutaj, we Wrocławiu. Najważniejsze jest to, żeby Wrocław dalej się mógł rozwijać.
Rafał Trzaskowski podkreślał również, że on jako prezydent Warszawy, nigdy nie zasiadał w radach nadzorczych spółek.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.