Jacek Sutryk usłyszał zarzuty. Chodzi o aferę Collegium Humanum
Aktualizacja 23 00
Z informacji podanych przez prokuraturę krajową wynika, że czynności z zatrzymanymi nadal trwają. Prezydent Jacek Sutryk nadal jest zatrzymany. Wciąż nie wiadomo kiedy działania się zakończą.
Aktualizacja 21 00
Z nieoficjalnych informacji zbliżonych do postępowania wynika, że w katowickiej prokuraturze odbyło się konfrontowanie głównego podejrzanego w śledztwie b. rektora Collegium Humanum Pawła C. z innymi zatrzymanymi ; w czwartek wieczorem miała się odbyć konfrontacja Pawła C. z Jackiem Sutrykiem oraz Marianem Dymalskim ( PAP )
Aktualizacja, godz. 18:00
- Prokurator przedstawił Jackowi Sutrykowi zarzuty. Na razie nie informujemy o ich treści. Czynności przesłuchań nadal trwają. Jacek Sutryk jest nadal zatrzymany - poinformował Radio Wrocław prokurator Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.
Aktualizacja, godz. 15.00
Jacek Sutryk został zatrzymany nad ranem w swoim domu.
Informację o zatrzymaniu prezydenta Wrocławia podał Jacek Dobrzyński, rzecznik MSWiA.
- Chodzi o nieprawidłowości i podejrzenie popełnienia przestępstw, dotyczące dość głośnej sprawy Collegium Humanum. Mężczyzna został zatrzymany dziś rano w swoim mieszkaniu - powiedział Jacek Dobrzyński.
Jacek Sutryk został przetransportowany do Katowic, tam spotkał się z nim prokurator.
- Pan prokurator spotkał się z zatrzymanym, przesłuchuje go i o tym jakie zarzuty zostaną postawione i jakie środki zostaną przez prokuratora zastosowane, zadecyduje prokurator prowadzący tę sprawę - dodał Jacek Dobrzyński.
Z kolei Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej, przekazał, że prezydentowi Wrocławia zostaną postawione zarzuty.
Na polecenie prokuratora śląskiego wydziału PZ PK funkcjonariusze @CBAgovPL zatrzymali dziś prezydenta Wrocławia.
— Przemysław Nowak (@PrzemNowak_) November 14, 2024
Jackowi S. zostaną postawione zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w dawnej uczelni Collegium Humanum.
Szczegóły po zakończeniu czynności.
Jacek Sutryk już wcześniej komentował sprawę
O sprawie Jacek Sutryk na swoich mediach społecznościowych pisał w kwietniu. Wtedy publikował zdjęcia swojego dyplomu, a także prezentował dokumenty i dowody przelewów.
- Jeżeli te tematy wracają to uważam, że wrocławiankom, wrocławianom należą się dodatkowe wyjaśnienia. I te właśnie wyjaśnienia złożyłem, opisując z resztą całą swoją historie edukacyjną. Mam nadzieję, że to w tym wymiarze kończy temat - komentował w kwietniu Jacek Sutryk.
ZOBACZ: Kto rządzi w Urzędzie Miasta po zatrzymaniu prezydenta? Jest oświadczenie
O co chodzi w aferze Collegium Humanum?
Afera Collegium Humanum, jak określiło ją Centralne Biuro Antykorupcyjne, to sprzedaż dyplomów MBA na szeroką skalę. Rektor tej uczelni, Paweł Cz. usłyszał zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych w zamian za wystawianie dyplomów ukończenia studiów podyplomowych. W sumie postawiono mu aż 30 zarzutów.
Jak ujawniono w toku śledztwa, dyplomami tymi posługiwały się osoby zasiadające w radach nadzorczych. Wśród osób, które miały posługiwać się dyplomami uzyskanymi w Collegium Humanum są znani politycy, urzędnicy i celebryci. Wśród osób, które w tej sprawie usłyszały zarzuty był też Ryszard Czarnecki, były europoseł PiS.
Nazwisko Jacka Sutryka w kontekście afery Collegium Humanum pojawiło się już kilka miesięcy temu. Absolwentami tej uczelni mieli być również urzędnicy Urzędu Miasta i Urzędu Marszałkowskiego.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Dyplomy MBA z Collegium Humanum bez pozytywnej opinii Rady ds. spółek Skarbu Państwa
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.