Zamiast ręki lekarza - ramię robota. Medycy we Wrocławiu mogą pomóc teraz dzieciom
Operacje u dzieci na razie nie są odrębnie finansowane przez NFZ, ale Fundusz zauważa korzyści i częściowo refunduje koszty, przyznaje koordynator Uniwersyteckiego Centrum Chirurgii Robotycznej prof. Bartosz Małkiewicz:
- Procedury dziecięce są dofinansowywane, bo plus 20 procent jest wskaźnik dofinansowania wyższy od podstawowych procedur, co umożliwia nam na bilansowanie się użycia systemu robotycznego i dzięki temu możemy iść do przodu, możemy wprowadzać nowe technologie, które zapewne w niedługim czasie będą standardowymi technikami, podobnie jak było z laparoskopią - opowiada prof. Małkiewicz.
ZOBACZ TEŻ: Zamiast dźwięków aparatury medycznej słuchają ukulele
W ostatnich dniach w klinice przy Borowskiej zoperowanych zostało troje pacjentów pediatrycznych. Jedną z chorych była 10-letnia Nikoletta. Jej mama, mimo pewnych obaw, zgodziła się na operację usunięcia pęcherzyka żółciowego przy użyciu robota.
- Są to nowe technologie, ale robot da Vinci już sprawdził się w innych dziedzinach medycznych, więc tutaj jest wszystko pozszywane, nie ma śladu. Rekonwalescencja jest po prostu krótsza. Już córka nie cierpi, zadowolona jest, już niedługo będzie mogła biegać zdrowa - opowiada mama Nikoletty.
- Ja już fruwam po domu - dodaje 10-latka. Pacjentka w drugiej dobie po zabiegu została wypisana do domu.
Precyzja narzędzi jest szczególnie cenna w przypadku operacji u dzieci, gdzie pole operacyjne jest znacznie mniejsze, podkreśla prof. Dariusz Patkowski.
- Ja bym chciał takiego robota, który jest dostępny dla małych dzieci. Zresztą myślę, że takie roboty się pojawią w najbliższych dwóch, trzech latach i będą dostępne na rynku. Ja bardzo się cieszę, że chirurdzy dziecięcy wsiedli do pociągu pod nazwą „Robot". Może to jeszcze nie jest ten robot, który my byśmy chcieli używać, ale to jest robot, który przenosi nas w nową rzeczywistość - tłumaczy prof. Patkowski.
To nie pierwszy robot da Vinci we Wrocławiu
Uniwersytecki Szpital Kliniczny dysponuje obecnie najbardziej zaawansowanym systemem robotycznym da Vinci, czwartej generacji. W niewiele ponad rok w tym ośrodku wykonano już ponad 400 operacji urologicznych oraz 70 zabiegów w zakresie chirurgii onkologicznej jelita grubego.
Pionierem wykorzystania robota chirurgicznego w Polsce był szpital przy Kamieńskiego we Wrocławiu. Pierwszy da Vinci pojawił się tam w 2010 roku, jednak przez wiele lat operacje przy użyciu tego systemu nie były refundowane, to zaczęło zmieniać się kilka lat temu. W tym roku ośrodek kierowany przez prof. Wojciecha Witkiewcza kupił nowego robota. W sumie specjaliści wykonali już ponad tysiąc zabiegów przy użyciu robota chirurgicznego.
POSŁUCHAJ CAŁEGO MATERIAŁU ELŻBIETY OSOWICZ:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.